Chcielibyście móc spędzić trochę czasu po zachodzie słońca w Petrze? Zastanawiacie się, jak może wyglądać piękna droga w wąwozie Al Siq po zachodzie słońca, gdy jest rozświetlona lampionami? Myślicie, aby zrobić kilka zdjęć Petry nocą? Czy faktycznie atrakcja Petra by night jest magiczna? Czy warto się tam wybrać?

Słońce zaszło ponad godzinę temu. Jest już ciemno. Niebo przybrało pięknej, granatowej barwy. W grupie turystów można poczuć wibrujące w powietrzu emocje. Każdy stoi przed wejściem do bram Petry i wyczekuje momentu, aż zostanie ona otwarta. Każdy nie może się doczekać, aby zobaczyć to, po co tu specjalnie pojawił się wieczorem. Każdy zastanawia się jak faktycznie wygląda Petra nocą, czyli jedna z najbardziej popularnych atrakcji w Jordanii.

Petra by night – nasze wyobrażenia…

W naszych głowach pojawiają się niesamowite obrazy i wyobrażenia spotęgowane barwnym opisem atrakcji z przewodnika. Już za chwilę, już za moment będziemy kroczyli historyczną ścieżką pośród skał i wejdziemy do starożytnego miasta Nabatejczyków po zmroku, nocą. Przejdziemy przez przepiękny wąwóz Al Siq, który będzie magicznie rozświetlony tysiącami lampionów rozstawionych wzdłuż jego ścian. Niesamowite cienie, falujące płomienie świec będą tworzyły przepiękne wzory na jego ścianach. Dookoła oszałamiające, kolorowe skalne ściany, a nad nami granatowe niebo przystrojone milionem gwiazd. Przed nami magiczny spacer, aby dojść do spektakularnego finału atrakcji – naturalnie rozświetlonego lampionami Skarbca Faraona, którego widok powali nas na łopatki. Wsłuchamy się tu w piękną opowieść Beduina, posłuchamy gry na flecie i poczujemy niesamowitość tego miejsca. Z tak wielkimi oczekiwaniami i nadzieją na niesamowity spektakl udajemy się na spacer.

Petra by night, czyli jak faktycznie wygląda zwiedzanie Petry nocą

Niestety rzeczywistość, a wyobrażenia w tym konkretnym miejscu, zupełnie się nie pokrywają. To prawda, że wzdłuż całej drogi rozstawione są papierowe lampiony, w których palą się świece. Faktycznie rzucają one ciekawe cienie na ściany, nadając im tajemniczości, a niebo jest pięknej granatowej barwy ozdobione nieskończoną ilością gwiazd. Jednak, co z tego. Dookoła nas jest sporo turystów – nie ma co się dziwić, każdy chciał zobaczyć magię Petry nocą i nic mi do tego. Zupełnie mi to nie przeszkadza, Jednak kompletnie nie rozumiem, dlaczego wielu z tych turystów, którzy niemało zapłacili za bilet wstępu, aby poczuć klimat Petra by night, to wszystko rujnuje. Duża część z nich wyciągnęła swoje cholerne telefony i włączyła latarkę, aby przyświecić sobie prostą ścieżkę. Tak jakby rozstawione lampiony praktycznie co metr, może półtora, dawały za mało światła. Wyobraźcie sobie pięknie oświetloną ciepłym światłem drogę, a co chwilę jeden z drugim „geniuszem” przechodzą obok nas z trupio białym ledowym światłem. O głośnych rozmowach lub nawet głośno puszczonej muzyki, nie wspomnę. Czar prysł. Magia ulotniła się gdzieś daleko.

Skarbiec Faraona (Al-Chazna) nocą

Dochodzimy do punktu kulminacyjnego – Skarbiec Faraona (Al-Chazna). Magiczne wyobrażenia znów legły w gruzach. Ktoś, chyba stosunkowo niedawno, wymyślił, że fajnym pomysłem jest oświetlić przepiękną fasadę skarbca różnokolorowym światłem. I tak możemy „podziwiać” skarbiec w odcieniach różu, fioletu, zieleni czy błękitu. Jak dla mnie to kicz i odpustowy zabieg. Coś, co zniszczyło magię tego miejsca. Zupełnie nie rozumiem, kto mógł, na coś takiego wyrazić zgodę. Po co, coś takiego robić, skoro na placu rozstawionych jest mnóstwo lampionów? Skoro już ma być dodatkowe światło, to po co dodawać kiczowate kolory? Czy nie wystarczyłoby tylko zwykły reflektor dający ciepłą barwę światła?

Czy jest jakieś pocieszenie w tej sytuacji? Na koniec przedstawienia, gdy wszyscy powoli powinni wracać do wyjścia, gasną wielkie, kolorowe światła. Całość fasady skarbca nadal oświetlają setki lampionów rozstawionych u jego stóp. Dopiero teraz, przez chwilę można poczuć magię i klimat tego miejsca. Niestety tylko przez dłuższą chwilę, bo zaraz zaczyna się „delikatne” wypraszanie turystów. Wszyscy powinni opuścić Petrę do 22:30.

Czy szeroko reklamowana atrakcja Petra by night nam się podobała? Czy chcielibyśmy tu wrócić raz jeszcze? Czy polecamy zwiedzanie Petry nocą? Ciężko nam odpowiedzieć na postawione pytania. Niech każdy zobaczy poniższe zdjęcia i sam wyrobi sobie na ich podstawie zdanie. Czy warto? Oceńcie sami.

PS. Nasza podróż do Jordanii odbyła się w terminie 17-27.05.2019. Planując wyjazd do Jordanii, na pewno bardzo pomocny będzie artykuł Jordania informacje praktyczne, gdzie znajdziecie wiele praktycznych porad: ceny, noclegi, wiza, pieniądze itd.

Artykuły, które powinny Cię zaciekawić:

Petra informacje praktyczne. Wszystko, co jest ci potrzebne, aby zaplanować swój pobyt w Petrze. Petra – szlak Al-Khubtha Trail z widokiem na Skarbiec Petra – Główny Szlak (Main Trail) – Dolina Petry – atrakcje na szlaku Atrakcje Jordanii, czyli co warto zobaczyć w Jordanii Jordan Pass – co to takiego i jak można zaoszczędzić pieniądze Jak wygląda jazda samochodem w Jordanii – czy jest, tak strasznie, jak mówią? Plan podróży po Jordanii – Jordania w 10 dni