Planując nasz krótki pobyt w Tatrach, koniecznie chciałem pokazać Nadii podziemny tatrzański świat. Dolina Kościeliska obfituje w liczne jaskinie turystyczne w Tatrach dostępne dla każdego amatora górskich wędrówek. Uważam, że to doskonały pomysł na szlak dla początkujących, którzy chcą zwiedzić tatrzańskie jaskinie. Będzie tajemniczo i ciemno, będzie miejscami ciasno i na pewno będzie zupełnie inaczej niż na zwyczajnym szlaku.

W całych polskich Tatrach znajduje się ponad 800 jaskiń. Niestety tylko 25 z nich jest udostępniona dla taterników jaskiniowych, a zaledwie 6 dla ruchu turystycznego. W Dolinie Kościeliskiej (Tatry Zachodnie) znajduje się pięć jaskiń: jaskinia Raptawicka, jaskinia Obłazkowa, jaskinia Mylna, jaskinia Mroźna oraz Smocza Jama. Są położone bardzo blisko siebie, dlatego nasz plan obejmował odwiedzenie wszystkich (poza jaskinią Mroźną) w ciągu jednego dnia.

Dolina Kościeliska

Dolina Kościeliska jest jedną z najpopularniejszych dolin w polskich Tatrach. Szeroka wygodna ścieżka, piękne widoki i wiele możliwości wędrówek powodują, że jej dnem zwłaszcza weekendami przemierza wielu turystów. To punkt startu naszej dzisiejszej jaskiniowej przygody. Mijamy jej poszczególne części, oglądając otaczającą nas górską przyrodę. Nadii najbardziej w pamięć zapada jedna nazwa „Długi Morderca”, czyli mniej oficjalna nazwa Wyżniej Kiry Miętusiej. W Kirach, czyli u wlotu Doliny Kościeliskiej, zaczyna się nasza przygoda z jaskiniami turystycznymi w Tatrach, które zaplanowaliśmy dzisiaj odwiedzić.

Jaskinia Raptawicka

Pierwszą jaskinią, którą odwiedziliśmy to Jaskinia Raptawicka. Aby się do niej dostać, należy z dna Doliny Kościeliskiej wejść na czarny szlak. Jaskinia znajduje się w Raptawickiej Turni. Szlak początkowo pnie się mocno pod górę, a miejscami jest wyposażony w łańcuchy. Końcówka szlaku to dosyć pionowa ściana, w której znajduje się sporej wielkości otwór na wysokości 1146 m.
Wejście do jaskini Raptawickiej rozpoczynamy od zejścia po kilkumetrowej metalowej drabince, którą schodzimy na dno pierwszej komory. Dalej jeszcze w towarzystwie naturalnego światła wpadającego przez otwór schodzimy po pochylni w dalsze części jaskini. Komory są obszerne, jednak konieczne jest latarka, aby móc pójść dalej. Warto wejść do każdego możliwego korytarza, aby poczuć chłód i doświadczyć jaskini. Długość jaskini Raptawickiej to 560 metrów.
Po wyjściu z jaskini możemy w nagrodę ugrzać się w słoneczku i podziwiać przepiękne widoki na Dolinę Kościeliską oraz całe Zachodnie Tatry. To doskonałe miejsce na drugie śniadanie. Nadii bardzo podobała się jaskinia, bo była wielka, a już samo dojście po łańcuchach i drabince było nie lada atrakcją.

Jaskinia Obłazkowa

Jaskinia Obłazkowa to niewielka jaskinia położona przy czerwonym szlaku prowadzącym do jaskini Mylnej. Szeroki na ponad 9 metrów, acz niski 2-metrowy otwór zachęca do wejścia. Przechodzimy przez niewielką komnatę, aby za chwilę wejść do niewielkiego, ale długiego korytarzyka. Nadia mówi, że tu jest ciasno, mokro i generalnie nie podoba jej się. Nie kontynuujemy drogi kolejnymi jeszcze ciaśniejszymi korytarzami i wracamy na powierzchnię. Jak to mówią nic na siłę, tym bardziej że czeka nas nie lada gratka, czyli Jaskinia Mylna.

Jaskinia Mylna

Jaskinia Mylna jest w naszej opinii najciekawszą jaskinią turystyczną w Tatrach, gdzie każdy, kto ma ochotę zobaczyć podziemny świat, może do niej wejść. Przez jej główny ciąg wytyczono czerwony szlak, który pozwala zrobić trawers jaskini, a mianowicie wejście jednym otworem, a wyjście drugim. Spod samego otworu czekają na nas piękne widoki na Tatry Zachodnie. Przejście jaskini, gdzie czasami trzeba schylić się, przejść fragment na kolanach, uważać na głowę, to nie lada atrakcja dla każdego piechura żadnego przygód.

Smocza Jama

Na koniec naszej jaskiniowej przygody w Dolinie Kościeliskiej wybraliśmy się do malowniczego Wąwozu Kraków, gdzie znajduje się niewielka, bo zaledwie 40-metrowej długości jaskinia Smocza Jama. Aby do niej dojść, musimy wejść na żółty szlak, który prowadzi przez piękne miejsca, przypominające nam Słowacki Raj. Zieleń niesamowicie kontrastuje z szarością ostrych skał.
Dochodzimy do metalowej drabiny, która doprowadzi nas wprost do obszernego wejścia do jaskini Smocza Jama. Możemy w tym miejscu iść po lewej stronie szlakiem (na zewnątrz jaskini) lub wejść do jej obszernego tunelu po prawej stronie. Na całej długości wyposażony jest on w łańcuch, który bardzo ułatwia pokonanie stromego korytarza.
Uważajcie, bo jest tu bardzo ślisko, więc trzeba mocno się trzymać i dobrze patrzeć, gdzie się stawia nogi. Pomimo że to tylko krótki skalny tunel, to jego przejście bardzo spodobało się Nadii. Są metalowe ułatwienia, jest stromo, a to wszystko składa się na fajną przygodę.

Artykuły, które powinny Cię zaciekawić:

Jaskinia Mylna – najciekawsza jaskinia turystyczna w Tatrach Jaskinie na Węgrzech – jaskinia Beke Jaskinie w Słowenii – Logarcek piękno podziemnego świata Jaskinie w Słowenii: jaskinia Vranja Jaskinie na Węgrzech – jaskinia Kossuth Jaskinie na Węgrzech – Jaskinia Vass Imre Jaskinie na Węgrzech – jaskinia Baradla