Wielki Mur Chiński w ekspresowym tempie – poradnik praktyczny
Czy da się zobaczyć Wielki Mur Chiński podczas przesiadki w Pekinie? Ile to zajmuje czasu? Jak się tam dostać? Poradnik praktyczny jak zwiedzić Wielki Mur Chiński mając przesiadkę w Pekinie.
Lecąc do Wietnamu, mieliśmy 15 godzin przesiadki w Pekinie i postanowiliśmy zobaczyć przynajmniej jedno z miejsc, które od zawsze kojarzyło nam się z Chinami. Pomimo zmęczenia i niskiej temperatury chcieliśmy zobaczyć jeden z 7 cudów świata – Wielki Mur Chiński.
Załatwiliście już wizę i udało Wam się wydostać z lotniska w Pekinie? Jeżeli nie to przeczytajcie poradnik praktyczny jak tego dokonać -> Przesiadka w Pekinie – co robić mając kilka godzin w Pekinie? [PORADNIK]
Teraz przed nami sama przyjemność, czyli wycieczka na Wielki Mur Chiński i przygotowany przez nas szczegółowy i pełen informacji praktycznych wpis, który pomoże również Wam odwiedzić to miejsce.
Spis treści
- 1 Wielki Mur Chiński – który wybrać?
- 2 Dojazd do Wielkiego Muru Chińskiego Mutianyu z lotniska w Pekinie
- 3 Wielki Mur Chiński w Multianyu – godziny otwarcia
- 4 Ile kosztuje Wielki Mur Chiński? Mutianyu ceny
- 5 Sposoby dostania się na Wielki Mur Chiński (Mutianyu)
- 6 Jak wygląda Wielki Mur Chiński w Mutianyu?
- 7 Zasłużone ciepło, herbata jaśminowa i pierożki dim sum
Wielki Mur Chiński – który wybrać?
Jak wiecie, Wielki Mur Chiński jest bardzo długi, bo ma ok. 2400 km długości. Niestety większość jego pozostałości jest w bardzo złym stanie. Kamienie, ruiny i widoki, które nie przypominają tego, co znamy z pocztówek i kolorowych zdjęć. Jest kilka znanych miejsc, gdzie Wielki Mur Chiński jest dobrze zachowany i wygląda tak jak, każdy sobie wyobraża. Ze względu na to, że mamy zaledwie kilkanaście godzin na przesiadkę w Pekinie rozważaliśmy tylko dwie lokalizacje:
- Badaling – najbliżej centrum Pekinu położona część muru do tego najlepiej odbudowana. Podobno ta część muru robi największe wrażenie, lecz niestety ze względu na bliskość i łatwość dojazdu to najczęściej odwiedzana przez turystów, więc to także najbardziej zatłoczona cześć muru. Piszę podobno, bo sami tutaj nie byliśmy. Dojazd w jedną stronę z Pekinu zajmuje ok. 1 godziny.
- Mutianyu – pięknie zachowana i odbudowana część muru z kilkunastoma wieżami. Nie aż tak popularna, jak Badaling ze względu na odległość i brak bezpośredniego publicznego transportu. Warto pojawić się tu jak najwcześniej, aby ominąć tłumy, które w okolicach południa przybywają. Dojazd w jedną stronę z Pekinu zajmuje ok. 2 godzin.
Wydaje się nam się, że Mutianyu będzie najlepszym pomysłem na to, aby zobaczyć piękny pocztówkowy Wielki Mur Chiński bez turystów mając do dyspozycji tylko kilka godzin na przesiadkę w Pekinie. - Simatai – wydaje się chyba najciekawszą częścią muru ze względu na to, że jest ona „najdziksza”. Niektóre jego fragmenty są w dosyć kiepskiej formie, więc trzeba uważać, aby coś nie spadło na głowę lub aby czegoś nie strącić. Czasami będzie trzeba wspiąć się po 2-metrowym murze, gdzieś zeskoczyć, przeskoczyć itd… Brzmi jak super zabawa. Stosunkowo niewielu ludzi odwiedza tę część muru ze względu, że trzeba się trochę namęczyć. Dojazd w jedną stronę z Pekinu zajmuje ok. 3 godziny.
Niestety biorąc pod uwagę, że przylecieliśmy z 5-letnią Nadią, i nie mieliśmy zbyt wiele czasu, to Simatai odpuściliśmy i wybierzemy się na niego, jak kiedyś ponownie przylecimy do Pekinu. Tym razem wybraliśmy się na fragment Wielkiego Muru Chińskiego – Mutianyu.
Dojazd do Wielkiego Muru Chińskiego Mutianyu z lotniska w Pekinie
Aby dojechać do Wielkiego Muru Mutianyu z lotniska, najpierw musimy wydostać się z lotniska. Z terminala 3 darmowy shuttle train (odjeżdża co kilka minut) dowiezie nas do Terminala 1. Później mamy do wyboru dwa warianty:
Dojazd do Wielkiego Muru Chińskiego Mutianyu – publiczny transport
Jest to chyba najtańsza opcja, zwłaszcza gdy podróżujemy w pojedynkę. Przy większej grupie warto przeliczyć, bo może okazać się, że wcale nie będzie ona najtańsza. W wielkim skrócie wygląda to następująco:
- Airport Express (koszt biletu: 25 CNY, dzieci do 120 cm wzrostu bezpłatnie) do stacji Dongzhimen – czas ok. 30 min.
- Kierujemy się do wyjścia C, aby odnaleźć dworzec autobusowy Jiaotongju. Wsiadamy do autobusu Express Bus nr 916 w stronę Huairou (koszt biletu: 12 CNY) – czas ok. godziny.
- Wysiadamy na stacji Beidajie.
- Wsiadamy do autobusu H23 do Mutianyu Roundabout (koszt biletu: 3 CNY) – czas dojazdu ok. 50 min. Ten fragment również możemy pokonać taksówką. Koszt ok. 50 CNY – czas dojazdu 30 min.
Doskonały opis ze szczegółowymi zdjęciami znajdziecie tutaj -> [kliknij – artykuł po angielsku].
Ze względu na fakt, że lądowaliśmy w Pekinie wcześnie rano, na zewnątrz było -10 stopni Celsjusza, my byliśmy trochę niewsypani, a moja Aga i Nadia kategorycznie przeciwstawiły się wybraniu publicznego środka transportu, to wybraliśmy łatwiejszą formę dostania się pod Wielki Mur Chiński.
Dojazd do Wielkiego Muru Chińskiego Mutianyu – prywatny samochód
Zdecydowanie droższa opcja, lecz dużo bardziej wygodna. Będąc jeszcze w Polsce, znaleźliśmy kierowcę ogłaszającym się na portalu www.thebeijinger.com. Jak zobaczycie na tym portalu, ofert jest całkiem sporo. Na kilka dni przed wylotem napisałem e-maile do 10 różnych osób i każdy w ciągu 12 godzin odpowiedział na moją wiadomość. Wybraliśmy kierowcę, który wydawał nam się najciekawszy i miał najlepszą cenę.
Wybrany przez nas kierowca używał zachodniego imienia William i dysponował dużym samochodem typu van. Z czystym sumieniem możemy go polecić. Bardzo dobry kierowca, przestrzegający wszelkich przepisów drogowych, pomocny w kupieniu biletów na mur, wymianie pieniędzy itd. Angielski na poziomie komunikatywnym.
Wynajęcie kierowcy z samochodem na trasie lotnisko w Pekinie – Wielki Mur Chiński Mutinayu – lotnisko w Pekinie kosztowało nas 450 CNY za 8-godzinną wycieczkę. Podaję adres email, jakby ktoś chciał się z nim skontaktować: guomao208@126.com. Opinie firmy, w której pracuje możecie znaleźć tutaj.
Z lotniska do Mutianyu dojechaliśmy po ok. 1,5 godzinie. Zaspane dziewczyny zupełnie nie miały ochoty wyjść z ciepłego samochodu na mróz na poziomie -10 stopni. Ubraliśmy dodatkowe warstwy ubrań, szaliki, czapki i rękawiczki i poszliśmy do kasy biletowej.
Wielki Mur Chiński w Multianyu – godziny otwarcia
- 16 marca – 15 listopada: od poniedziałku do piątku w godzinach: 7:30 – 18:00, w weekendy: 7:30 – 18:30
- 16 listopada – 15 marca w godzinach: 8:00-17:00
Ile kosztuje Wielki Mur Chiński? Mutianyu ceny
Bilet wstępu na Wielki Mur Chiński kosztuje 45 CNY dla dorosłych, 25 CNY dla dzieci o wzroście 120-140cm, a poniżej 120 cm gratis. Do tego należy doliczyć bilet (w dwie strony) dla osób dorosłych na shuttle bus za 15 CNY/os. Na tym etapie kończą się opłaty obowiązkowe.
Sposoby dostania się na Wielki Mur Chiński (Mutianyu)
Aby dostać się na Wielki mur mamy do wyboru kilka różnych opcji:
- Kolejka linowa: wygodnym kilkuosobowym wagonikiem możemy dostać się na sam mur w okolicach 13. wieży. Koszt biletu dla osób dorosłych to 100 CNY w jedną stronę, 120 CNY w dwie strony. Dzieci do wysokości 120 cm gratis.
- Wyciąg krzesełkowy: wygodny, choć przy tej temperaturze to chyba mało przyjemnym sposób, dostania się na mur w okolice 6. wieży. Koszt biletu dla osób dorosłych to 100 CNY w jedną stronę, 120 CNY w dwie strony (zjazd toboganem).
- Tobogan: z muru możemy także zjechać korzystając z metalowego toru saneczkowego. Koszt biletu dla osób dorosłych to 100 CNY.
- Szlak pieszy: możemy wejść na samą górę na nogach. Nie potrzeba kupować żadnego biletu, a samo wejście trwa ok. 40 min. Po krótkim trekkingu znajdziemy się w okolicach 8. lub 10. wieży.
Z racji, że dziewczyny były mocno zmęczone (mamy ok. 2:00 w nocy polskiego czasu), przez co jeszcze mocniej odczuwały zimno to kupiliśmy najbardziej wypasioną wersję. Skorzystaliśmy z ogrzewanego shuttle bus oraz kupiliśmy bilety na wjazd i zjazd kolejką linową.
Jak wygląda Wielki Mur Chiński w Mutianyu?
Wielki Mur Chiński w Mutianyu ma 5400 metrów długości, ok. 7-8 metrów wysokości oraz 4-5 metrów szerokości. Został wybudowany w ok. 550-557 roku. Na całej długości znajdują się 23 wieże. Całość jest bardzo dobrze zachowana, przebudowana i utrzymana.
Będąc na murze dosyć wcześnie rano (ok. 8:00), spotkaliśmy zaledwie garstkę turystów. Można powiedzieć, że mur mieliśmy wyłącznie dla siebie. Planując wycieczkę na Wielki Mur Chiński, warto o tym pamiętać, gdyż spotkaliśmy później na lotnisku kilku rodaków, którzy byli tego samego dnia co my, tylko w okolicach południa, to cały mur był wypełniony ludźmi.
Pierwsze wrażenie? Jak to Nadia podsumowała „taki murek”. Coś w tym jest, bo człowiek tyle razy słyszał przymiotnik „WIELKI”, a do tego Cud Świata widoczny z kosmosu, że spodziewał się faktycznie czegoś WIELKIEGO. A w rzeczywistości Wielki Mur Chiński to kilkumetrowej wysokości chodnik. Nie wiem, dlaczego myśleliśmy, że będzie dużo wyższy, większy.
Faktem jest, że ciągnie się w nieskończoność, aż po horyzont pięknie klucząc po szczytach okolicznych wzgórz. Pomimo pierwszego zdziwienia, że nie jest on tak wielki jak myśleliśmy, to wygląda niesamowicie. Najbardziej cieszył fakt, że mieliśmy go dla siebie.
Nadia coraz bardziej marudziła, że jest jej zimno i że ona nie chce już oglądać tego „murku” więc niestety z powodu dużego mrozu i odczuwanego zmęczenia zobaczyliśmy zaledwie parę wież i musieliśmy uciekać na dół do ciepłej restauracji. Szkoda, że na górze nie ma żadnej „knajpki”, gdzie dziewczyny mogłyby poczekać na mnie.
Jedno wiemy na pewno – Wielki Mur Chiński to atrakcja, którą na pewno warto zobaczyć samemu. Najlepiej jakby warunki pogodowe sprzyjały. Podobno najlepszą porą na zobaczenie tej części muru to kwiecień, maj oraz wrzesień i październik. Oczywiście należy unikać narodowych świąt (1-3 maja oraz 1-7 października) zatem wiemy na kiedy planować powtórkę z Wielkiego Muru Chińskiego.
Zasłużone ciepło, herbata jaśminowa i pierożki dim sum
Wymarzliśmy dosyć mocno. Zwłaszcza dziewczyny mocno narzekały na mróz. Po zjechaniu kolejką udaliśmy się do knajpki, która jest popularna pośród kierowców prywatnych samochodów czekających na swoich klientów. Korzystając z rekomendacji Williama, zamówiliśmy pyszne pierożki dim sum z mięsem lisa i dodatkowo z brokułem. Do picia nasza ulubiona zielona herbata z jaśminem. Przepyszne jedzenie i wyborna herbata, a co najważniejsze to ciepło.
Po posiłku wróciliśmy na lotnisko. Pożegnaliśmy się z naszym kierowcą i poszliśmy odpoczywać w oczekiwaniu na nasz samolot.
Czy było warto spędzić te kilkanaście godzin przesiadki w Pekinie wybierając się na wycieczkę na Wielki Mur Chiński? Pomimo zimna i dużego zmęczenia uważamy, że warto. Wielki Mur to niesamowite miejsce i obiecujemy sobie, że prędzej czy później będziemy musieli wykorzystać 144-godzinna darmową wizę do Chin, aby zobaczyć pozostałe fragmenty muru.
PS. Wielki Mur Chiński zwiedzaliśmy 17 lutego 2018 podczas podróży do Wietnamu -> Podróż do Wietnamu z dzieckiem – zapiski z podróży część 1.