Horní labyrint, czyli zabawa w chowanego
Jak przystało na listopadowy długi weekend, to wcale nie jest on taki długi, zatem ostatni poranek spędzimy w okolicach niewielkiego skalnego miasta Horní labyrint (Górny Labirynt). Kolejny raz nie mieliśmy za dużo szczęścia do spektakularnego wschodu słońca, trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że właściwie nie było żadnego, gdyż wszystko odbyło się za spuszczoną kotarą gęstych i mokrych chmur, pozbawiając widownię przedstawienia.
Horní labyrint to dziwne miejsce. Z jednej strony jest bardzo malutkie, bo skał w porównaniu z Adršpach czy Teplické skály jest niewiele, jednak ma w sobie coś niesamowitego, co powoduje, że warto tu przyjechać na dłuższą chwilę.
Niebieski szlak prowadzi pomiędzy skałami. Robi się coraz węziej i węziej. Po chwili ocieramy plecami o ścianę piaskowca, schylamy głowę, aby pokonać kolejne miejsce. Strzałka kieruje nas drogą, która na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie ma wyjścia, jednak gdzieś w głębi jest malutki przełaz, którym kontynuuje się trasę. Nie wiem czemu, ale po każdym takim przejściu uśmiech na twarzy z minuty na minutę powiększa się. Niby Horní labyrint jest taki malutki i wydawałoby się, że ma niewiele do zaoferowania, a jednak jest tak ciekawie.
Miejsce to stanowi doskonałą lokalizację do zabawy w chowanego, bo praktycznie każda skała dostarcza mnóstwa kryjówek i wąskich korytarzy. Zabawa jest naprawdę przednia.
Podobnie jak w pozostałych czeskich skalnych miastach i tutaj możemy odszukać wiele nazwanych form skalnych, co ma urozmaicić i uatrakcyjnić zwiedzanie. I tak możemy zobaczyć Czarci Samochód (Čertovo auto) czy Cygankę (Cikánka).
Podobają ci się skalne miasta? A byłeś już w w Adršpach lub Teplické skály a widziałeś największy łuk skalny w Europie (Pravčická brána)? A może po prostu chcesz zobaczyć czeską Niagarę (Edmundova soutěska) i pozostałe miejsca w Czeskiej Szwajcarii?
Dalsza część szlaku to już zwykłe chodzenie po płaskowyżu, aby co jakiś czas podejść na jego skraj i zobaczyć ładny widok na pobliskie skały, jednak nie jest to nic spektakularnego. Jak dla mnie sam początek szlaku i zabawa w wąskich korytarzach to wystarczający powód, aby przyjechać do Horní labyrint’u.
Horní labyrint informacje praktyczne
Trzeba dostać się do miejsca o nazwie Ostaš, gdzie tuż przed dużym ośrodkiem wynajmującym domki, znajduje się mały parking i miejsce startu niebieskiego szlaku, który zaprowadzi nas do małego skalnego miasta Horní labyrint. Całość zajmuje niewiele ponad 1,5 godziny. Poruszamy się tylko i wyłącznie po oznakowanym szlaku i koniecznie wyeksplorujmy każdy ciasny przełaz, który znajduje się na początku pętli