Spotkanie z delfinami na Pamilacanie
Słońca zaszło za horyzontem parę minut wcześniej. Od morza wieje delikatny ciepły wiatr. Siedzimy w bambusowej altance na plaży i powoli jemy kolację. Przychodzi Elizabeth, żona Enasa, aby upewnić się czy przygotowany przez nią posiłek nam smakuje i czy niczego nie brakuje. Rozmawiamy o wszystkim i o niczym. Od słowa do słowa i pada pytanie czy nie chcemy następnego poranka czytaj więcej …