Nic nie dzieje się bez przyczyny. Każdego miesiąca w mojej głowie powstaje mnóstwo kadrów. Praktycznie codziennie dookoła dzieje tak wiele, że atakują nas z każdej strony obrazy. Wiele z nich jest rejestrowanych przez matrycę aparatu. Często są to pojedyncze kadry ilustrujące określony moment, odpowiednie, długo wyczekiwane, warunki meteo, coś, co skłoniło mnie do naciśnięcia spustu migawki. Nie wszystkie z nich miały możliwość być zaprezentowane szerszej publiczności i leżały sobie na dysku komputera lub zdobiły pulpit windows’a.
Postanowiłem, że od dzisiaj na blogu znajdzie się specjalna przestrzeń, która umożliwi prezentację tych pojedynczych kadrów – zdjęcia miesiąca. Będzie to comiesięczny wpis prezentujący uwiecznione kadry w minionym miesiącu. Fotografie, które są dla mnie istotne. Pojedyncze kadry nie będą tworzyły żadnej historii czy opowieści, lecz będą ilustracją mojej fotograficznej pasji. Zestawienie wybranych zdjęć pokaże to, co w minionym miesiącu działo się w mojej fotografii.
Zapraszam na pierwsze zestawienie cyklu zdjęć miesiąca – styczeń 2016. Startujemy.