Gdzie się chowają mężczyźni w Nazarecie?

Jeszcze nie ma południa, a żar leje się z nieba. Wchodzimy przez wąskie, kompletnie niepozorne drzwi do małego wnętrza po środku małej uliczki w Nazarecie. Nie było żadnego szyldu, czy reklamy. W środku kilka krzeseł, mini stoliczków i niewielki bar, za którym stoi barman. Poza nim nikogo tu nie ma. Nie ma tu także nalewaka do piwa, a bar niczym nie przypomina barów, które znamy z Polski. Zatem gdzie się chowają mężczyźni w Nazarecie?

nazaret gra w barze mężczyźni w nazarecie
Mężczyźni w Nazarecie w jednym z lokali grają ochoczo w karty.

Jest tutaj jeszcze jedno pomieszczenie, z którego dochodzą zachrypnięte głosy i ogromna chmura dymu papierosowego. Ktoś stuka w podłogę i wolno kiwa się na krześle. Ktoś inny rzuca kostką, przesuwa pionki w drewnianym pudełku. Kawałek dalej siedzą starsi mężczyźni, którzy grają w karty. Mały stolik, 3-4 zawodników, a dookoła drugie tyle obserwatorów. Trudna partia. Facet w okularach i czapce bejsbolówce kładzie kartę na stół. Gracze ciężko wzdychają, a obserwatorzy zacierają ręce. Czyżby właśnie wygrał partię?
Mężczyźni na początku praktycznie mnie nie zauważają. Podszedłem do jednego stolika i obserwuję grę. Mężczyźni są zajęci sobą i tylko ukradkiem przez moment spojrzeli na mnie strzepując popiół papierosa do popielniczki. Nie przeszkadzają sobie. Nowa partia właśnie się zaczęła.
Barman to młody mieszkaniec Nazaretu, który jest tu znanym DJ’em. Co jakiś czas przynosi graczom nowy napój lub drobną przekąskę. Udziela się w różnych projektach związanych z rozwojem Nazaretu, pomaga zbierać fundusze. Poprzez swoją muzykę dokłada się do tego, aby zapewnić dzieciom z Nazaretu lepszy start, wykształcenie i możliwości dobrej pracy.
Podchodzę do drugiego stolika i obserwuję. Siedzący dookoła obserwatorzy wyrazili zainteresowanie moją osobą. Widzą, że mam aparat w ręce. Jeden z nich pokazuje, abym zrobił zdjęcie graczowi siedzącemu obok niego. Wykonuję jeden, dwa kadry i lekko ośmielony skierowałem aparat w stronę drugiego gracza. Wyraził dezaprobatę, więc schowałem aparat nie naciskając spustu. Mężczyzna, który wcześniej zachęcił mnie do zrobienia zdjęcia, powiedział coś wyraźnie oburzony do niego i wskazał, aby zrobić mu zdjęcie. Pokazuję efekt na małym wyświetlaczu. Jest zadowolony z ujęcia i dziękuje mi. Prosi, aby sportretować jeszcze kilku innych graczy.
Kręcę się trochę obserwując i robiąc zdjęcia, jednocześnie starając się nie rozpraszać graczy. Niektórzy kompletnie mnie nie zauważają, inni ignorują, a jeszcze inni koniecznie chcą zobaczyć efekt na wyświetlaczu. Teraz już bez zbędnych przeszkód robię kolejne zdjęcia nikomu nie przeszkadzając. Co jakiś czas widzę tylko chwilowe zadowolenie w ich oczach, delikatny uśmiech i zaraz wraca poważna, kamienna twarz niezbędna w karcianej grze.
Stężenie dymu papierosowego wzrasta, gracze odpalają papieros jeden od drugiego i rozdają karty. Gra nadal trwa.nazaret gra w barze mężczyźni w nazarecie nazaret gra w barze mężczyźni w nazarecie nazaret gra w barze mężczyźni w nazarecie nazaret gra w barze nazaret gra w barze nazaret gra w barze nazaret gra w barze nazaret gra w barze nazaret gra w barze nazaret gra w barze nazaret gra w barze nazaret gra w barze

PS. Podróż do Izraela odbyła się w terminie 29.04-13.05.2015 roku. Zapraszam do zapoznania się z Nadia w Izraelu – zapiski z podróży, Nadia w Izraelu – zapiski z podróży  cz.2 oraz artykułem Izrael informacje praktyczne, który zawiera dużo pomocnych materiałów dla tych, którzy planują wybrać się do Izraela.

Newsletter

Podobał Ci się artykuł i zdjęcia? Chcesz być zawsze na bieżąco i jako pierwsza/y otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu? Zapisz się do newsletter'a. Obiecuję zero spam'u

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobają Ci się artykuły i zdjęcia?

Chcesz być zawsze na bieżąco?
Chcesz jako pierwsza/y otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu? Zapisz się na newsletter. Obiecuję zero spam'u