To jeden z naszych ostatnich dni na Malediwach. Koniecznie chcieliśmy zobaczyć, co okolice wyspy Gulhi mają do zaoferowania pod wodą. Czy znajdziemy tu ładną rafę i kolorowe rybki? A może będzie jakiś wrak? Wybrałem się z moimi dziewczynami na nurkowanie na Gulhi.

Tak, tak dobrze przeczytaliście. Tym razem popłynęliśmy razem. Nadal nie przekonałem mojej Agi do nurkowania, a Nadia jest jeszcze zbyt mała, ale po zapakowaniu sprzętu na łódkę wraz z divemasterem oraz kierowcą łódki, moje dziewczyny również na nią wsiadły. Powód był dosyć prosty. Dzień wcześniej z bazą nurkową ustalaliśmy kwestie nurkowania i okazało się, że pierwsze miejsce jest doskonałe także do snorkelingu, dlatego zabraliśmy ze sobą Agę i Nadię.
Po przybyciu na miejsce łódka zakotwiczyła na pięknej, bardzo płytko położonej rafie z dużą ilością kolorowych rybek, zatem Nadia i Aga założyły kamizelki, maski i fajki, aby w czasie, gdy my będziemy nurkowali kilkanaście metrów pod nimi, móc snorkelować na otwartej wodzie. Idealne połączenie rodzinnego wypadu łódką.

Ja z moim divemasterem zanurkowaliśmy w okolicach 30 metrów, aby móc zobaczyć całkiem sporej wielkości wrak, przepłynąć się pod kilkoma skalnymi okapami i mini podwodnymi tunelami. Rafa koralowa jest tu bardzo ładna. Liczne twarde, dużych rozmiarów koralowce, a także sporo miękkich korali. Nie znaleźliśmy tu żadnych dużych okazów ryb, natomiast było sporo licznych ławic, kolorowych rybek, które pięknie wyglądały na tle rafy. Woda była idealnie ciepła w okolicach 28 stopni, a przejrzystość równie dobra, choć w toni było widać naturalne zanieczyszczenie wody.
Nurkowanie na Gulhi było bardzo przyjemne, powolne i swobodne. Takie wprost idealne, aby odpocząć sobie, zrelaksować się i nacieszyć oko pięknymi widokami. Pod koniec nurka spotkaliśmy wielką płaszczkę zakopaną w piachu, lecz niestety bez ogona. Widocznie straciła go w trakcie może jakiejś walki?
Nadia i Aga były bardzo zadowolone z możliwości zobaczenia kolorowych rybek i ciekawej rafy. Jak to mówią – to był dobry dzień i z chęcią kiedyś byśmy tam wrócili.

Nurkowanie na Gulhi informacje praktyczne

Na wyspie Gulhi znajduje się jedna, dosyć mała baza nurkowa o nazwie Lucky Divers. Świetne podejście do klienta, precyzyjne odpowiedzi na pytania, dobry sprzęt. Divemaster bardzo elastyczny i pomocny. Pomimo że byłem jedynym klientem, to bez problemu umówiliśmy się na nurkowanie następnego dnia.
Z bazy, gdzie divemaster spakował cały sprzęt na wózek, jest ok. 200 metrów na przystań. Standardem jest, że musiałem zadbać tylko o swoją maskę i płetwy, a resztę ekwipunku przygotowała, przeniosła i sklarowała ekipa centrum nurkowego. Na nurkowanie popłynęliśmy małą motorówką. Z racji, że pierwszy nurek był w miejscu, gdzie w płytkiej wodzie jest ładna rafa koralowa i dużo kolorowych rybek, to Nadia i Aga popłynęły z nami. One snorkelowały, a my w tym czasie ok. 30 metrów pod nimi nurkowaliśmy. Baza nie policzyła za to żadnych dodatkowych kosztów. Bardzo to miłe z ich strony.
Po nurkowaniu wróciliśmy na wyspę, aby po południu wypłynąć na drugiego nurka. Koszt dwóch nurkowań oraz wypożyczenie kompletu sprzętu wyniósł 120 USD. Wszystko bardzo dobrze przygotowane, przed każdym nurkowaniem dokładne omówienie miejsca nurkowego, procedur bezpieczeństwa, przypomnienie znaków. Zdecydowanie mogę śmiało polecić tę bazę.

PS. Nasza podróż na Malediwy odbyła się w terminie 21.02-04.03.2020. Jeżeli planujecie wyjazd na Malediwy, to zajrzyjcie do artykułu Malediwy informacje praktyczne, gdzie znajdziecie wiele praktycznych porad.

Artykuły, które powinny Cię zaciekawić:

Nurkowanie na Thulusdhoo – wrażenia z nurkowania na Malediwach Nurkowanie z rekinami na Malediwach – Miyaru Kandu – Fulidhoo Gulhi lokalna wyspa na Malediwach Nurkowanie w Jordanii – nurkowanie w Morzu Czerwonym Fulidhoo – zajrzyjmy do wnętrza lokalnej wyspy na Malediwach Nurkowanie w Omanie Nurkowanie na Seszelach (Praslin i Mahe)