Czeska Szwajcaria Edmundova soutěska

Edmundova soutěska – czyli jak zobaczyć czeską Niagarę

Słyszeliście o czeskiej Niagarze? A o przełomie rzeki Kamenica? Pomimo, że jesteśmy odporni na chwyty marketingowe to chcieliśmy przejść szlak zwany Edmundova soutěska, po to, żeby móc przepłynąć łódkami w bardzo ciekawej scenerii Parku Narodowego Czeska Szwajcaria (České Švýcarsko). Jest to doskonała atrakcja dla całych rodzin. Zarówno dzieci i dorośli będą zadowoleni z tej formy spędzenia wolnego czasu. Naszą dzisiejszą czytaj więcej …

Pravčická brána łuk skalny

Pravčická brána – najładniejszy szlak w Czeskiej Szwajcarii

Szukaliśmy dobrego pomysłu na spędzenie weekendu w górach. Chcieliśmy wybrać się z Nadią w interesujący teren, który będzie łatwo dostępny z naszym maluchem. Wybór padł na Park Narodowy Czeska Szwajcaria (České Švýcarsko), gdzie znajduje się Pravčická brána, czyli najdłuższy w Europie łuk skalny. Zdjęcia były zachęcające, zatem postanowiliśmy zobaczyć go na własne oczy. Czerwony szlak startuje w Mezni Louka. Na czytaj więcej …

ulice Nazaretu

Nazaret – czym nas zaskoczy?

Nazaret to miasto, które wymaga poświęcenia mu trochę czasu, aby mógł zaprezentować się w pełnej krasie. Nie da się poznać miejsca będąc tu przejazdem, na parę chwil zaliczając najważniejsze punkty. Większość ludzi przyjeżdża tu na chwilę, aby zobaczyć Bazylikę Zwiastowania, później kościół św. Józefa i po chwili wsiada do autobusu i odjeżdża. To, co najlepsze w Nazarecie zostaje dla tych, czytaj więcej …

Bazylika Zwiastowania Pańskiego nazaret

Bazylika Zwiastowania Pańskiego w Nazaret

Z czym kojarzy Wam się Ziemia Święta? W jakim celu tak wielu pielgrzymów przybywa corocznie w te rejony? Jednym z powodów są odwiedziny Bazyliki Grobu w Jerozolimie, drugim jest chęć zobaczenia miejsca narodzin Jezusa w Betlejem, a trzecim jest zobaczenie miejsca zwiastowania Maryi, czyli bazylika Zwiastowania Pańskiego w Nazaret. Historycy, lecz przede wszystkim tradycja chrześcijańska uważa, że dokładnie w tym czytaj więcej …

cezarea teatr rzymski ruiny na plaży

Cezarea – teatr rzymski i ruiny na plaży

Czego można spodziewać się na pięknej piaszczystej plaży? Idealnie białego piasku, delikatnych wydm, szafirowej wody w morzu lub oceanie. A czy ktoś spodziewałby się starożytnych ruin lub teatru rzymskiego pochodzącego z I w. p.n.e.? Też nie spodziewaliśmy się zobaczyć takiego widoku na izraelskim wybrzeżu Morza Śródziemnego w Cezarea. Zapowiada się ciekawie, prawda? Z oddali rozpościera się widok na wysoką ścianę, czytaj więcej …

nurkowanie w chorwacji

Czy warto zanurkować w Chorwacji?

Plastikowa skrzynka zawierająca podstawowy sprzęt nurkowy stoi na nadbrzeżu. Czekamy na załadowanie łodzi butlami z gazami nurkowymi. Wiatr delikatnie wieje, a pomimo wczesnej pory słońce już daje o sobie znać. Całkiem spora grupa osób czeka na sygnał, który oznajmia, że odpływamy w stronę przygody. Po chwili słyszymy dźwięk syreny, kapitan daje całą naprzód i płyniemy w stronę naszej dzisiejszej miejscówki. czytaj więcej …

Grobowiec Patriarchów Hebron

Grobowiec Patriarchów – święte miejsce czy kość niezgody?

Izraelski autobus zatrzymuje się na przystanku w Hebronie nieopodal dużej budowli, która wygląda jak forteca z wysokimi murami. To właśnie tutaj jest jedno z najważniejszych miejsc dla muzułmanów, Żydów i chrześcijan. Trzymając się zapisów Starego Testamentu, Abraham kupił tutejszy teren, aby pochować swoją żonę Sarę. Ostatecznie znajdziemy w Grobowcu Patriarchów także groby Izaaka i Rebeki oraz Jakuba i Lei. Grobowiec czytaj więcej …

panorama kamionka piast nurkowanie w polsce

Czy warto dać nura w Polsce?

W zeszłym roku z sukcesem ukończyłem podstawowy kurs nurkowy otrzymując certyfikat CMAS P1. Najpierw rzetelne i cotygodniowe baseny, a później miało być już z górki, czyli wyjazd do Egiptu na nurkowanie. Okazało się, że to początek kolejnych ćwiczeń, które okazały się bardzo pomocne i ukształtowały mnie jako nurka. Od zawsze mówiłem, że nurkowanie w Polsce kompletnie mnie nie interesuje, bo czytaj więcej …

street art yehuda market graffiti

Street art w Mahane Yehuda Market

Piątkowe późne popołudnie. Słońce chyli się ku zachodowi, a Jerozolima zaczyna powoli wyludniać się. Komunikacja miejska przestała jeździć, coraz mniej ludzi na ulicach. Mijamy Żydów odświętnie ubranych zmierzających w przeciwnym do nas kierunku – pod Ścianę Płaczu. To znak, że rozpoczyna się Szabat. My tym razem nie idziemy pod Western Wall, lecz zamierzamy zobaczyć wspaniały street art w Mahane Yehuda czytaj więcej …