KGP#7 Jagodna – nudny szczyt i wielka wyżerka
Jagodna Północna (985 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Gór Bystrzyckich, natomiast jego kilka metrów niższa „siostra” Jagodna (977 m n.p.m.) znajduje się na liście Korony Gór Polski. Szczyt sam w sobie mało ewidentny, a niebieski szlak prowadzący na niego jest mało górski. Trasa raczej przeznaczona dla niedzielnych spacerowiczów.
Chcąc kontynuować przez Nadię zdobywanie Korony Gór Polski, wybraliśmy się w Góry Bystrzyckie. Krótka wycieczka pozwoliła nam zaliczyć kolejną górą. Słowo „zaliczyć” doskonale obrazuje styl naszego zdobycia. Szlak prowadzący od Schroniska Jagodno jest mało „górski”. To po prostu w większości szutrowa, szeroka droga pośród lasu z niewielkim podejściem. Widoków praktycznie brak. Ogólnie rzecz biorąc, ścieżka w parku miejskim niewiele różni się od tego szlaku. Jeżeli ktoś chce się wybrać na niedzielny spacer, to Jagodna jest ok, jednak nie nastawiajcie się, że to będzie górska przygoda.
Po drodze na szlaku znajduje się kilka ambon myśliwskich, lecz jedynie pierwsza z nich nadawała się do tego, aby na nią wejść. Pozostałe wyglądały, jakby zaraz miały się rozpaść. Trafiliśmy na bardzo ładną pogodę. Delikatny wiaterek, piękne niebieskie niebo usiane śnieżnobiałymi chmurami. Jagodna to nie jest ewidentny szczyt. Gdyby nie tabliczka informująca o tym, że jesteśmy na szczycie, to zdecydowanie można go niezauważalnie minąć. Zaraz obok znajduje się wiata, gdzie ochoczo zjedliśmy, przyniesione specjalnie na tę okazję, jagodzianki. Przypadek? Nie sądzę.
Jagodna – wielka wyżerka
Szczyt ten nie przypadł nam do gustu, jednak zdecydowanie musimy napisać o samym schronisku, a właściwie o jedzeniu serwowanym w Schronisku PTTK Jagodna. Zdecydowanie kulinaria mogą być powodem, dla którego warto tu zawitać. Ktoś, kto mnie zna, ten wie, że „niejadek” to raczej ostatnie określenie, jakie można przypasować do mojej osoby. Lubię dobrze i dużo zjeść. Po „zdobyciu” szczytu Jagodna zeszliśmy do schroniska, aby coś zjeść.
Zamówiłem Kotlet Chatara (schab z 2 sadzonymi jajkami, ziemniaki opiekane, surówka) i z kilkoma przerwami ledwo byłem w stanie go zjeść. Nadia w tym czasie dzielnie walczyła z równie olbrzymią porcją racuchów (wielkie racuchy z jagodami i naturalnym jogurtem). Natomiast Aga zamówiła Grule z Gzikiem, czyli opiekane ziemniaczki z twarogiem czosnkowo – szczypiorkowym. Twaróg był przepyszny, a ilość taka, że jeszcze następnego dnia kończyliśmy go na śniadanie. Racuchy również zostaliśmy zmuszeni zabrać ze sobą na wynos. Nie było opcji, aby wszystko zjeść. Całe szczęście gospodarze schroniska wiedzą, że porcje są olbrzymie i mają pojemniki do zapakowania na wynos. Zatem w wielkim skrócie – jeżeli ktoś jest głodny (MEGA GŁODNY!!!), to niech śmiało wpada do Schroniska PTTK Jagodna, bo naprawdę warto. Tylko pamiętajcie – porcje są olbrzymie, a wszystko pyszne. Wielkie dzięki za taki poczęstunek.
Jagodna informacje praktyczne
Jagodna Północna (985 m n.p.m) to najwyższy szczyt Gór Bystrzyckich. Znajduje się on poza oficjalnym szlakiem. Do listy Korony Gór Polskich zaliczany jest niższy szczyt Jagodna (977 m n.p.m), do którego dojdziemy niebieskim szlakiem.
Najlepszym miejscem na start, aby zdobyć szczyt Jagodna, jest Schronisko PTTK Jagodna. Zaraz obok znajduje się całkiem duży parking, gdzie zostawiamy swój samochód. W tym miejscu startuje niebieski szlak, który zaprowadzi nas na najwyższy szczyt Gór Bystrzyckich. Szlak jest bardzo prosty i trochę nudny, gdyż niewiele ma on wspólnego z górskimi szlakami. Wejście zajęło nam 1:15h, a zejście niewiele ponad godzinę.