Kościół Pokoju w Świdnicy to prawdziwa unikatowa perełka pośród atrakcji Dolnego Śląska. Od 2001 roku wpisany na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO. Z zewnątrz wygląda zupełnie niepozornie, natomiast w środku możemy podziwiać jego niesamowite piękno.

Kilka lat temu bardzo mocno przekonaliśmy się, jak nadal prawdziwa jest maksyma „Cudze chwalicie, Swego nie znacie, Sami nie wiecie, Co posiadacie” autorstwa Stanisława Jachowicza. Nawet nie wiedzieliśmy, że, mamy pod nosem takie niesamowite obiekty, jakimi są Kościoły Pokoju. Jeden jest w Świdnicy, a drugi znajduje się w Jaworze. Podczas jednego z weekendu postanowiliśmy nadrobić tę zaległość i wybrać się na zwiedzanie Kościoła Pokoju w Świdnicy

Kościoły Pokoju – krótka historia

24 października 1648 podpisano układ (Pokój Westfalski), który zakończył trwającą w latach 1618 – 1648 wojnę trzydziestoletnią. Ówcześnie panujący cesarz Ferdynand III Habsburg pod wpływem nacisków ze strony Szwecji, bardzo niechętnie wyraził zgodę na wybudowanie na swoim terenie protestanckiego kościoła. Postawił on jednak kilka warunków, które wydawały się bardzo trudne do spełnienia.
Kościół miał powstać poza murami obronnymi miasta, w odległości strzału armatniego. Budynek z zewnątrz nie mógł przypominać kościoła, a także nie można było wybudować dzwonnicy. Cesarzowi zależało, aby budowla była nietrwała i sama po jakimś czasie uległa zniszczeniu. Dlatego zażyczył sobie, aby do budowy użyto tylko nietrwałych materiałów: słoma, piasek, glina oraz drewno. Aby jeszcze bardziej utrudnić okolicznym mieszkańcom wybudowanie kościoła, zastrzegł, że budowla ta ma być całkowicie sfinansowana z datków wiernych, a jego budowa nie może trwać dłużej niż 12 miesięcy.
Kościół Pokoju w Świdnicy powstał, wykorzystując technikę szachulcu. Do budowy użyto drewnianej konstrukcji szkieletowej, którą wypełniono mieszanką gliny, piasku, sieczki, trocin i słomy. Drewniane elementy są pomalowane na ciemny brązowy kolor, a wypełnienie jest śnieżnobiałe. Całość pięknie wygląda i przypomina technikę muru pruskiego (wypełnienie w tej technice jest z cegieł). Cała budowa trwałą zaledwie 10 miesięcy i 24 czerwca 1657 roku w Kościele Pokoju w Świdnicy odprawiono pierwszą mszę.
Pomimo postawionych tak trudnych warunków, udało się wznieść aż trzy Kościoły Pokoju: w Świdnicy, Jaworze oraz Głogowie, a dwa z nich można podziwiać do dzisiaj.
Kościół Pokoju w Świdnicy ma 44 metry długości i 30,5 metrów szerokości, co tworzy powierzchnię 1090 m2 i pozwala pomieścić około 7500 wiernych.

Kościół Pokoju w Świdnicy zwiedzanie

Do kościoła wchodzi się bocznym korytarzem. Po wejściu do środka ukazuje się czyste piękno. Dosyć proste i „oszczędne” ściany zewnętrzne kościoła, nie zdradzały bogactwa jego wnętrz. Naszym oczom ukazują się XVII wieczny ołtarz w całości wykonany z drewna. Naszą uwagę zwracają również ciekawe rzeźby Mojżesza, apostołów, a także scena chrztu św. Jezusa Chrystusa.
Siadamy w starych, drewnianych ławkach, aby wysłuchać nagrania, które oprowadzi nas po najciekawszych fragmentach świątyni. Na pewno naszą uwagę przyciągnie niesamowicie kolorowy sufit autorstwa świdnickich malarzy Chrystiana Sussenbacha i Chrystiana Kolitschka, a także interesująca ambona autorstwa Gotfrieda Augusta Hoffmanna datowana na 1729 rok.
Wnętrze kościoła jest bardzo przestrzenne. Podczas zwiedzania, poza nami, było zaledwie kilka osób, więc panowała cisza i spokój. W oddali było czasami słychać trzeszczenie starej podłogi, a przez okna wdzierały się promienie słońca, które dodatkowo nadawały niesamowity klimat.

Na końcu kościoła znajdują się XVII wieczne organy zbudowane przez znaną, pochodzącą z Brzegu firmę, Gottfrieda Klose. Kościół Pokoju w Świdnicy słynie z doskonałej akustyki i dlatego od ponad dwudziestu lat organizowany jest w nim Festiwal Bachowski Świdnica. W takich wnętrzach zupełnie inaczej słucha się wspaniałej muzyki. Mieliśmy okazję być na jednym z koncertów w ramach festiwalu. Jak to mówią – „uczta dla duszy i ciała”. Przy nastrojowym oświetleniu, zapachu drewna wydobywające się nuty brzmią niesamowicie.

Podsumowując, jeżeli jeszcze nie byliście w Kościele Pokoju w Świdnicy, to bardzo serdecznie Was do tego namawiamy. To niesamowite miejsce, pełne historii i piękna, które na długo pozostanie w Waszych wspomnieniach.

Artykuły, które powinny Cię zaciekawić:

Ślęża we mgle, czyli magiczny klimat gór Fulidhoo – zajrzyjmy do wnętrza lokalnej wyspy na Malediwach Dzikie wybrzeże Morza Martwego w Jordanii – niesamowite widoki Kościoły rotundowe Bornholmu Niesamowite nurkowanie na wrakach w zatoce Coron Kościoły, które warto zobaczyć na Malcie Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju – zwiedzanie i warsztaty czerpania papieru