Atrakcje Madery, czyli co warto zobaczyć na Maderze?
Madera często nazywana jest wyspą „wiecznej wiosny”, gdzie jest pięknie zielono, ciepło i przyjemnie. To dosyć górzysty teren, gdzie miłośnicy górskich wędrówek znajdą ciekawe szlaki, a smakosze dobrego jedzenia liczne knajpki. To niewielka wyspa, a jednak znajdziemy tam wiele interesujących miejsc. Atrakcje Madery potrafią zaskoczyć swą różnorodnością i niepowtarzalnym klimatem. Jadąc tam pierwszy raz, warto dobrze zaplanować swój pobyt, aby doświadczyć wielu z nich. Zobaczcie jakie atrakcje Madery sami odwiedziliśmy i jakie według nas warto zobaczyć.
Tego rodzaju artykuły to zawsze swego rodzaju problem. Z jednej strony to często powielane miejsca, które każdy opisuje, a z drugiej doskonałe źródło wiedzy o tym, co warto zobaczyć na Maderze, od którego warto rozpocząć planowanie własnej podróży. Jeżeli dobrze nas znacie z poprzednich artykułów, to wiecie czego się spodziewać. Przygotowując wpis, który pokazuje atrakcje Madery, znajdziecie tu miejsca, które wywarły na mnie największe wrażenie niezależnie od tego czy są bardzo, czy mniej popularne. Zawsze staram się podchodzić do takich zestawień bardzo subiektywnie.
Madera nie jest zbyt dużą wyspą, zaledwie 22 x 57 km, ale liczba atrakcji potrafi zaskoczyć. Będąc tu zaledwie tydzień, wykorzystaliśmy maksymalnie ten czas. Plan był prosty: prawie każdy dzień zaczynamy od magicznego wschodu słońca, później śniadanie w terenie, wycieczka w góry lub wzdłuż lewady, inne atrakcje, a całość kończymy zachodem słońca, aby uwiecznić piękne kolory na niecodziennych widokach Madery. Intensywnie, aktywnie i przyjemnie.
Planując wakacje na Maderze na własną rękę, na pewno nasze zestawienie atrakcji Madery pozwoli Wam zorientować się, na co warto zwrócić uwagę i które miejsca koniecznie chcecie zobaczyć.
Planujesz samodzielnie wakacje na Maderze? Zajrzyj do artykułu Madera informacje praktyczne, gdzie znajdziesz wiele odpowiedzi na swoje pytania.
Atrakcje Madery, czyli co warto zobaczyć na Maderze?
Spis treści
- 1 Atrakcje Madery, czyli co warto zobaczyć na Maderze?
- 2 Półwysep Św. Wawrzyńca (Ponta de São Lourenço)
- 3 Fanal – magiczny i mglisty las wawrzynowy na Maderze
- 4 Pico Arieiro i niesamowity szlak na najwyższy szczyt Madery – Pico Ruivo
- 5 Górski szlak na Pico Grande
- 6 Câmara de Lobos
- 7 Niesamowita lewada Caldeirão Verde
- 8 Ribeira da Janela – dobry punkt na wschód słońca
- 9 Curral das Freiras – Dolina Zakonnic
- 10 Cascata dos Anjos – czyli Wodospad Aniołów na drodze
- 11 Naturalne baseny w Porto Moniz
- 12 Levada do Moinho i Levada Nova z pięknym wodospadem
- 13 Jedzenie na Maderze – skosztujcie choć trochę Madery
Półwysep Św. Wawrzyńca (Ponta de São Lourenço)
Ponta de São Lourenço to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc na wyspie. Praktycznie każdy tu przyjeżdża, aby udać się w dosyć krótki i łatwy spacer półwyspem św. Wawrzyńca, gdzie poprowadzono szlak Vereda da Ponta de Sao Laurenco. Możemy tu podziwiać piękne klify, urwiste zbocza i ostańce skalne w wodzie. Podczas trekkingu widoki przypominały mi trochę okolice 12 Apostołów w Australii. Zdecydowanie nie pożałujecie, gdy wybierzecie się na tę wycieczkę na najdalej wysunięty na wschód kraniec wyspy.
Dla rannych ptaszków i miłośników fotografii polecamy wybrać się w to miejsce na wschód słońca. Jak traficie z pogodą, to nie będziecie żałować wczesnej pobudki.
Fanal – magiczny i mglisty las wawrzynowy na Maderze
Większość osób przylatuje na Maderę z takim obrazkiem w głowie. Czy kojarzycie baśniowe mgiełki otulające powykrzywiane w różne strony omszałe gałęzie drzew? To właśnie Fanal, czyli magiczny i mistyczny las wawrzynowy (Laurisilva) położony na płaskowyżu Paul da Serra (1150 m n.p.m.). Zdecydowanie musicie zobaczyć tę atrakcję Madery, gdyż robi ona olbrzymie wrażenie. Warunek jest jeden – musi być mgła lub chmury, która nadaje temu miejscu niesamowity klimat. Bez chmur, to zwyczajny park, który nie zrobi na Was zbyt wielkiego wrażenia. Druga uwaga to poświęćcie tutaj trochę więcej czasu i wybierzcie się na spacer w nieznane, aby móc odszukać niecodziennie poskręcane konary drzew. Nie śpieszcie się, dajcie się oczarować baśniowej scenerii.
Pico Arieiro i niesamowity szlak na najwyższy szczyt Madery – Pico Ruivo
Pomimo że Pico Arieiro (1818 m n.p.m.) nie jest najwyższym szczytem Madery, to na pewno jest najpopularniejszym miejscem, gdzie większość turystów dociera. Dlaczego? Ponieważ bez zbędnego wysiłku można tu dotrzeć samochodem i zobaczyć przepiękne widoki. Ci troszeczkę mniej leniwi, wybiorą się na łatwy i krótki spacer, aby ze szczytu dojść do niesamowitego punktu widokowego: Ninho da Manta, czyli Jastrzębie Gniazdo, skąd rozpościera się iście niebiański krajobraz – oczywiście jak tylko macie szczęście do pogody. Osoby, które lubią chodzić po górach, na pewno wyruszą z tego miejsca na wg mnie najciekawszy trekking na całej Maderze. Trasa PR1 prowadzi po ciekawych skalnych stopniach na najwyższy szczyt Madery – Pico Ruivo (1862 m n.p.m.). Co nas czeka po drodze? Zapierające dech w piersiach widoki, przepaści, specjalnie wydrążone tunele i jeszcze więcej ciekawych widoków. Jak to mówią – atrakcja Madery, której nie wolno pominąć.
Górski szlak na Pico Grande
Jeżeli nie macie jeszcze dosyć górskich wycieczek, to zdecydowanie warto zapoznać się z poniższą propozycją. Przepiękny typowo górski szlak prowadzący z Boca da Corrida na szczyt Pico Grande. Pokonuje się go malowniczą szeroką ścieżką z niesamowitymi widokami na okolice. Nie jest trudno, a za to przyjemnie. Aby wejść na sam szczyt, który wygląda jak olbrzymi głaz na wzniesieniu, trzeba się chwilkę potrudzić i uważnie wejść po stromej ścieżce. Dla obytych z górami i wysokością nic trudnego, ale trzeba uważać. Na szczycie czeka was niesamowita panorama 360 stopni. Jak jeszcze traficie na chmurki, które nadają temu miejscu klimatu, to na pewno nie będziecie żałować.
Câmara de Lobos
Wielu twierdzi, że Câmara de Lobos to najbardziej klimatyczne miasteczko na Maderze. Nie byłem we wszystkich, zatem trudno to stwierdzić, ale na pewno można poczuć tu dobre wibracje. Zdecydowanie warto przespacerować się nadbrzeżną promenadą i przybić „5-tkę” z figurą Winstona Churchilla. Nie wolno zapomnieć o wstąpieniu na dobrą ponchę do baru prowadzonego przez bliskich znajomych Ronaldo z niezliczoną ilością jego pamiątek, zdjęć i autografów. Kawałek dalej jest ulica wypełniona licznymi instalacjami artystycznymi wykonanymi ze śmieci i odpadów wyłowionych z oceanu. Na koniec koniecznie wybierzcie się na nadbrzeże, gdzie zrobicie sobie zdjęcie z kolorowymi łódkami rybaków, które ciągłe im służą do połowów. Zdecydowanie warto tu przyjechać.
Spodobało Ci się to miasteczko? – Zapraszam do artykułu Câmara de Lobos po więcej informacji i zdjęć.
Niesamowita lewada Caldeirão Verde
Takie miejsca koniecznie trzeba odwiedzać w odpowiednich warunkach. Słoneczna pogoda, niebieskie niebo i mała ilość wody spowodowałyby, że szlak PR9 Levada do Caldeirão Verde byłby zupełnie zwyczajny. Nadal byłoby bardzo ładnie i ciekawie, jednak po dużych opadach, gdy wody jest zdecydowanie więcej i leje się praktycznie na całym szlaku, to jest klimat. Dołóżmy do tego klimatyczną mgiełkę, soczyście zielone listowia i mamy przepiękną atrakcję Madery praktycznie tylko dla siebie. Pokonując ten szlak, dosyć mocno się zmoczyliśmy. Parasolka wielokrotnie przydawała się, gdy musieliśmy przechodzić po lewadzie w miejscach, gdzie centralnie na nią lała się woda z licznych kaskad. Właśnie dlatego zapamiętam ten szlak najbardziej. Polecam.
Ribeira da Janela – dobry punkt na wschód słońca
Kto lubi rano wstawać? Ja zdecydowanie nie należę do rannych ptaszków. Jednak pomysł porannego fotograficznego pleneru jest mnie w stanie wyciągnąć z łóżka w środku nocy, aby o odpowiedniej porze, przed wschodem słońca być na miejscu i czekać na światło. Ribeira da Janela to doskonałe miejsce do tego typu spotkań z potęgą natury i surowością krajobrazu. To kamieniste wybrzeże a w oceanie strzeliste, poszarpane skały przypominające krajobrazy Islandii. Jeżeli lubicie taki klimat, to zdecydowanie warto się tu wybrać.
Zobacz, jak wyglądał wschód słońca przy Ribeira da Janela.
Curral das Freiras – Dolina Zakonnic
Madera pięknymi widokami stoi, ale to już na pewno wiecie, po przeczytaniu, chociażby powyższych atrakcji Madery. Z tą ciekawą doliną nie jest inaczej. Nie trzeba mieć tu drona, aby zrobić kilka przyjemnych ujęć pionowo z góry. Cała Dolina Zakonnic to skupiska domostw położonych na różnych wysokościach głęboko wciętych w zbocza, do której dojeżdża się tunelem wykutym w skale o dosyć dużym nachyleniu. Zdecydowanie warto zobaczyć okolicę z góry, z kilku punktów widokowych, a także pojechać do samego miasteczka i wstąpić do jednej z knajpek, aby spróbować tutejszego przysmaku, a mianowicie dań z kasztanów. Pieczone kasztany najczęściej podają ze słodkim syropem z trzciny cukrowej, a warto się także pokusić o spróbowanie lekko słodkiej zupy kasztanowej. Smacznego.
Cascata dos Anjos – czyli Wodospad Aniołów na drodze
Wyobraźcie sobie zwyczajną regionalną drogę na Maderze, E.R.101, na którą w pewnym miejscu spada z dużej wysokości wodospad, po czym woda trafia do oceanu. Castata dos Anjos (Wodospad Aniołów) przez miejscowych był żartobliwie nazywany darmową myjnią samochodową. Dosyć oryginalne miejsce prawda? W styczniu było dosyć chłodno, a nawet wtedy trafiały się dziewczyny, które w samej bieliźnie pozowały do pamiątkowego zdjęcia na instagram. Czego nie robi się dla dobrego ujęcia prawda? Sam też ochoczo, co prawda z parasolką, wszedłem pod wodospad. A co!!!
UWAGA!!! Od 2016 roku droga ze względów bezpieczeństwa (osuwające się kamienie) jest zamknięta dla ruchu (poza ruchem lokalnym). Nie sprawdziłem wcześniej tej informacji więc jak widzicie na poniższych zdjęciach, byłem tam :(. Kilka dni później media podały, że jeden z polskich turystów spadł tam i nie przeżył. Zatem dla własnego bezpieczeństwa, lepiej zrezygnujcie z tej atrakcji.
Naturalne baseny w Porto Moniz
Krystalicznie czysta, słona woda z oceanu wypełnia po brzegi naturalnie uformowane przez Matkę Naturę baseny skalne. Nieregularne dno, nierówne brzegi, czasami jest płycej, czasami głębiej. Zaraz obok hucznie fale oceanu rozbijają się o skalne występy, a lekko w oddali widać piękną górę. Czyż nie brzmi to ciekawie? Kto chciałby zanurzyć się w tych wodach i wymoczyć ciało po długich, górskich wędrówkach? Jest cisza, spokój, na miejscu spotykamy zaledwie kilka osób. W połowie stycznie woda ma kilkanaście stopni – zdecydowanie orzeźwia, ale i tak, zdecydowanie warto.
Levada do Moinho i Levada Nova z pięknym wodospadem
Czy macie ochotę na malowniczy spacer wzdłuż jednej z lewad, gdzie na końcu czeka na Was piękny wodospad, za którym będziecie mogli się schować? Jeżeli tak, to warto pójść na bardzo łatwy trekking. Swoją przygodę rozpocznijcie od Levada do Moinho, która wiedzie wąską ścieżką pośród intensywnie zielonych pól. Pod jej koniec, będziecie musieli wejść po kilkunastu schodkach, aby przejść na Levadę Nova. To tutaj czeka na Was prawdziwa niespodzianka: pięknie położony wodospad, za którym będziecie mogli przejść. Miejsce jest urokliwe i dosyć mało znane – byliśmy tam sami.
Jedzenie na Maderze – skosztujcie choć trochę Madery
Atrakcje Madery to nie tylko malownicze górskie szlaki, interesujące lewady czy klimatyczne wschody słońca. To także pyszności na talerzu i w szklaneczce. Wybierając się na Maderę koniecznie spróbujcie przepyszną espetadę (mięsny szaszłyk pieczony na grillu), oczywiście dowolne owoce morza i ryby, których jest tu pod dostatkiem. Dla osób lubiących zjeść coś ciekawego polecam spróbować espadę, czyli pałasz czarny – to taka ryba specyficznie wyglądająca ryba. Jak lubicie dobrą wołowinę, to nietrudno będzie znaleźć tu pysznego steka. Nie zapomnijcie o jadalnych kasztanach w różnej postaci i maderskiego chlebku bolo do caco.
A co do picia, bo przecież człowiek pić musi? Na pewno miłośnicy wina znajdą tu coś dla siebie. Koniecznie spróbujcie ponad 20% wino Madeira, a na koniec wybierzcie się do baru i zamówcie dowolną wersję „napoju” poncha. To nic innego jak słodziutka, przepyszna mieszanka owoców, rumu i miodu. Jest jeszcze napitek o groźnej nazwie nikita. To połączenie lodów ananasowych, białego wina i piwa. Zgłodnieli? Smacznego!
Na Maderze warto próbować wielu dań i napoi, dlatego stworzyłem osobny artykuł, abyście niczego nie pominęli -> Jedzenie i picie na Maderze, czy co warto spróbować.
Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu przedstawione przeze mnie atrakcje Madery. Osoby kochające góry nie będą mogły się tu nudzić, miłośnicy pięknych widoków również, a Ci, co lubią ekstremalne doznania, mają do dyspozycji podobno bardzo ciekawe życie podwodne (nie nurkowałem, więc z własnego doświadczenia nie powiem) oraz ponad 200 kanionów przygotowanych dla miłośników kanioningu (kiedyś tu wrócę ze sprzętem). Madera jest różnorodna i każda jej odsłona mnie zachwyciła – o przepysznym jedzeniu i słodziutkiej ponchy nawet nie będę wspominał. Zatem co warto zobaczyć na Maderze? Od czego zacząć? Wylosujcie dowolnie opisane przeze mnie miejsce, trafcie w odpowiednią pogodę i będziecie zachwyceni.