Sucha Bela (Suchá Belá) to zielony szlak poprowadzony przez piękne wodospady, ubezpieczony metalowymi drabinami, podestami i drewnianymi kładkami. Sztuczne konstrukcje i łańcuchy ułatwiają pokonanie ciekawych formacji skalnych i są źródłem nie lada atrakcji. Dookoła malowniczy i dziki zielony teren z licznymi powalonymi drzewami. Brzmi ciekawie? Wybierzmy się na wycieczkę doliną Suchá Belá.

Wszystko zaczyna się od wody. Duża ilość płytkiej wody będzie nam towarzyszyła przez cały szlak. Idziemy dosyć wąskim korytem potoku, przeskakując z kamienia na kamień, z drewnianej kłody na kłodę. Próbujemy szerokim łukiem po śliskich korzeniach drzew ominąć płynącą wodę, aby po chwili znów do niej wrócić. Dookoła wszędzie pięknie zielono, ciemno, wilgotno, soczyście. Co jakiś czas mijamy powalone drzewa, które tarasują nam przejście. Każdy w dolinie Sucha Bela musi sobie radzić sam. W niektórych miejscach łańcuchy i metalowe platformy przychodzą z pomocą. To dopiero początek, a śmiechu, zabawy, oznak radości w trakcie w omijanie wody, jest co niemiara. Chyba nie ma tu osoby, która miałaby suche buty. Jak to mówią „ubaw po pachy”.

Misové vodopády – piękna wodna kaskada w dolinie Sucha Bela (Suchá Belá)

Mniej więcej w połowie długości szlaku Sucha Bela znajduje się najwyższy wodospad – Misové vodopády. To tak naprawdę kaskada wodospadów opadająca z wysokości 29,5 metra. „Misy” to stworzone przez wodę kotły eworsyjne, czyli przegłębienie w skale powstałe w wyniku spadku wody. W tym miejscu czekają na nas pochyłe drabinki, platformy, a także prawie pionowe drabiny, po których wejdziemy na wyższy poziom doliny, aby móc kontynuować trasę. To właśnie tutaj możemy spodziewać się największych korków – my niestety staliśmy tu prawie 2 godziny, czekając na swoją kolej. Strasznie to wygląda i wiemy, że będzie trzeba tu wrócić, aby móc w ciszy i spokoju wędrować tą doliną.
Osoby z lękiem wysokości lub czujące się niepewnie na drabinie mogą mieć problem z pokonaniem tego miejsca. Od tego momentu zaczyna się robić coraz ciekawiej. Sztuczne ułatwienia bardzo podobały się Nadii i, pomimo że ma dopiero 6 lat, to bez najmniejszych problemów pokonała samodzielnie wszystkie konstrukcje. Dzielnie trzymała się łańcuchów, wchodziła na kolejne szczeble drabin czy przechodziła po metalowych platformach. Dookoła widoki na kilkumetrowej wysokości kaskady, opadającą z boku wodę lub przepływającą pod nami. Oczywiście cały czas była asekurowana przeze mnie. Nie straszne jej były przejścia nad „przepaściami”. Mam wrażenie, że Aga miała tu większego stracha.
Warto pamiętać o zasadzie, że drabiny powinny być pokonywane tylko przez jedną osobę. Niestety nikt tego tutaj nie przestrzegał. Wielu poganiało osoby, które były przed nimi.
Idąc dalej, czekają na nas jeszcze trzy różne wodospady w dolinie Sucha Bela. Najciekawszy z nich to Okienkový vodopád o wysokości 12,5 metrów z charakterystycznym oknem skalnym, przez które przechodzimy po pokonaniu drabiny i platformy. Bardzo pięknie miejsce, które również dostarczy nam wielu emocji. Dalej jest jeszcze Korytový vodopád (10 metrów wysokości) oraz Bočný vodopád (8 metrów) jednak one, nie są już tak spektakularne.

Zielony szlak w dolinie Sucha Bela (Suchá Belá) jest bardzo interesujący i nie ma co się dziwić, że jest tak bardzo popularny. Jego „dzikość”, piękne barwy i lekka adrenalina podczas przejść po drabinach i konstrukcjach zachęca wszystkich do wycieczki. Licznie odwiedzany jest przez rodziny z większymi dziećmi, więc jeżeli nie macie leku wysokości i pewnie czujecie się, chodząc po drabinie, to śmiało polecamy to miejsce. Na pewno na długo będziecie pamiętali to przejście.

Sucha Bela (Suchá Belá) informacje praktyczne

Dolina Suchá Belá to najpopularniejsza trasa w Słowackim Raju. Zielony szlak startuje przed kempingiem Autocamping Podlesok. Samochód należy zaparkować 200 metrów wcześniej na parkingu (3 EUR za cały dzień). Po drodze w budce należy kupić bilet wstępu do parku – jednodniowy: 1,5 EUR osoba dorosła, 0,50 EUR dzieci w wieku 6-15 lat, dzieci do 6 lat za darmo. Są również dostępne bilety 3 i 5-dniowe – szczegóły. Przed wybraniem się na szlak, pamiętajcie o wykupieniu ubezpieczenia, gdyż ratownictwo na terenie Słowackiego Raju jest płatne. Czasami na bramkach można wykupić jednodniowe ubezpieczenie, lecz często obsługa już nie dysponuje blankietami, które wyprzedały się wcześniej.
Z racji, że jest to najpopularniejszy szlak w Słowackim Raju, należy wybrać się na niego jak najwcześniej, bo inaczej będziemy musieli sporo czekać przed drabinkami koło wodospadów. My niestety nie posłuchaliśmy strażników, którzy uprzedzali nas o dużej ilości osób na szlaku i czekaliśmy przed pierwszym wodospadem prawie 2 godziny!
Jest to jednokierunkowy, zielony szlak, który ma długość ok. 3,7 km i wg mapy zajmuje ok. 2 godzin. Po skończeniu szlaku, najkrótszą drogą powrotu, będzie dojście żółtym szlakiem do skrzyżowania Pod Vtacim hrbom (ok. 1,7 km i 30 min), aby dalej wybrać czerwony szlak, który zaprowadzi nas wprost do campingu Podlesok (ok. 3,5 km i 1 godz.). Niestety droga powrotna jest dosyć nudna i monotonna. Szkoda.
Biorąc pod uwagę dużą ilość napotkanych przez nas turystów po drodze i w związku z tym prawie 2-godzinne czekanie pod pierwszym wodospadem (Misove Vodospady) na naszą kolej, cała 9-kilometrowa pętla zajęła nam ponad 6 godzin. Link do wyznaczonej naszej trasy na mapie.

Jest jeszcze jedna opcja, aby dostać się na dół. Na skrzyżowaniu szlaków żółtego i niebieskiego (Suchá Belá zaver) można wynająć rower (7,5 EUR/os) i zjechać nim po ścieżce rowerowej, która w większości pokrywa się ze szlakiem zejściowym, aż do samego kempingu.
Trasa była bardzo mokra. Wody było dosyć dużo i przez większość czasu trzeba było brodzić w płytkim potoku lub unikając wody przeskakiwać z kamienia na kamień. Bez dobrego obuwia ani rusz. W wodnej części szlaku doskonale sprawdzą się tu wodoodporne buty. Co więcej, aby bezpiecznie pokonać drabinki z naszymi dziećmi, warto mieć ze sobą uprząż i lonż.

PS. Słowacki Raj odwiedziliśmy w terminie 15-18.08.2019. Planując swój wyjazd zajrzyj do przygotowanych przez nas artykułu Słowacki Raj – informacje praktyczne.

Artykuły, które powinny Cię zaciekawić:

Wąwóz Piecky – piękny szlak w Słowackim Raju zupełnie bez turystów Słowacki Raj – przełom Hornádu i Kláštorská roklina – przyjemna pętla szlaków Słowacki Raj – doskonały pomysł na długi weekend Brama do Czeskiego Raju: Hruboskalsko i zamki Valdštejn oraz Hruba Skała Prachovské skály (Prachowskie Skały) – skalne miasto w Czeskim Raju Dolomitové Bozkovské jeskyně – jaskinia w Czeskim Raju Petra – szlak Al-Khubtha Trail z widokiem na Skarbiec