Jaskinia Postojna – największa jaskinia Słowenii
Jaskinia Postojna (Postojnska Jama) to najdłuższa jaskinia na Słowenii. To prawie 20 km korytarzy wypełnionych przepięknymi formami naciekowymi. Postojna uważana jest za jedną z najładniejszych jaskiń w Europie.
Zaplanowaliśmy wycieczkę po całym systemie (Kolorowy Pasaż, Dolny Tartarus oraz jaskinie Postojna, Czarna, Pivka), która ma zająć około 5 godzin, a prowadzić nas będzie jeden ze słoweńskich grotołazów, który pracuje w parku.
Na początek wsiadamy w mini pociąg, który nas wwiezie do jednej z najładniejszych jaskiń świata. Niezła jazda przez około 15 minut. Mijamy po drodze niesamowite formacje naciekowe. Już sam ten początek zapiera dech w piersiach. Po wyjściu z wagoników przewodnik prowadzi nas niestety wybetonowanym korytarzem (normalna trasa turystyczna) pośród największych nacieków, przez ogromne komnaty. Bez dwóch zdań: robi ogromne wrażenie nawet na osobach niezwiązanych z jaskiniami – przepych, wielkość, różnorodność i ilość form naciekowych powala.
Po pewnym czasie wychodzimy na zewnątrz jaskini, aby przespacerować się w stronę Pivka Jama. Koło restauracji w ośrodku kampingowym znajduje się ogromny otwór jaskini (pewnie po jakimś zapadnięciu się stropu). Pokonując 284 betonowe schody dochodzimy do miejsca, gdzie rzeka Pivka wpływa w czeluści podziemi.
W jaskini nagromadzonych jest mnóstwo formacji naciekowych, ale do tego przyzwyczaił nas słoweński kras. Niestety całość odbioru psują betonowe chodniki, po których wędruje się wzdłuż rzeki. Trudno, taka cena komercjalizmu i udostępnienia jaskini dla turystów.
Po osiągnięciu miejsca, gdzie są żelazne drzwi, przechodzimy przez ręcznie wykuty chodnik do jaskini Črna jama (Black Cave – nazwa wywodzi się od dużej ilości znalezionego tu czarnego kalcytu). Po zwiedzeniu jej zakamarków (ok. 3 km długości) weszliśmy z powrotem do jaskini Postojnej.
Tym razem czekał nas spacer po nieudostępnionej dla turystów części jaskini, bez oświetlenia i betonowych chodników. Szkoda, że to tylko taki mały kawałek. Ta część niczym nie ustępuje piękności pozostałym obszarom. Pokonując go idzie się po ogromnych połamanych naciekach, po kolumnach, stalagmitach, stalaktytach. Doszliśmy do wielkiej sali pełnej ogromnych stalagnatów. Pewnie i ten teren kiedyś będzie wylany betonem, aby żądni wrażeń turyści mogli go zobaczyć.
Na powierzchnię wracaliśmy korytarzami, którymi jeżdżą pociągi, zatem na spokojnie i w spacerowym tempie mogliśmy podziwiać wspaniałe kurtyny i inne ogromne cuda, cały czas uważając na przejeżdżające wagoniki. Heh teraz to my staliśmy się główną atrakcją dla zwiedzających, bo flash’e ich aparatów były wyzwalane nader często.
Mamy sobotę, zatem po wyjściu na powierzchnię nie było już nikogo, parking opustoszał. 5 godzin szybko minęło, lecz każdy z nas zapamięta ten czas na długo. Jaskinia Postojna to wspaniałe miejsce dla kogoś, kto chce doświadczyć tego jak wygląda kras, jak piękna może być jaskinia i być może odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego grotołazi wchodzą do podziemi? Jeżeli ktoś nie był to gorąco polecam.
Jaskinia Postojna informacje praktyczne
Możliwości odwiedzenia Jaskini Postojnej (Postojnska Jama) jest wiele: od klasycznej wycieczki wykupionej w różnych opcjach, po dedykowane wejścia z przewodnikiem w małych grupach. Z racji, że jesteśmy grotołazami udało nam się dojść do porozumienia z władzami zarządzającymi jaskinią, żebyśmy mogli pójść także w rejony jaskini, które na co dzień nie są odwiedzane przez turystów. Chcieliśmy odbyć dłuższą i ciekawszą wycieczkę niż proponowane trasy w cenniku. Uzgodniliśmy wejście na kilka tygodni przed przyjazdem i udało nam się wynegocjować cenę 35 EUR za osobę za całą wycieczkę, co chyba nie jest zbyt wygórowaną ceną. Generalnie za każde pieniądze warto tu przyjechać i zobaczyć piękno słoweńskiego krasu – zwłaszcza w partiach, po których nie biegają turyści.
Nasza baza noclegowa to dobrze znany wspinaczom kamping Vovk – koszt to 9EUR/os za noc we własnym namiocie.