Co warto zobaczyć na Sri Lance?
Sri Lanka to miejsce, które coraz bardziej zdobywa swoją popularność wśród podróżujących osób i zauważalnie częściej o nią padają pytania z ust moich znajomych. Lankijczycy zauroczyli mnie swoją gościnnością, dobrocią i troską o drugiego człowieka, rozkochali mnie w swojej kuchni pełnej pikantnego curry i aromatów oraz pokazali ich przepiękny kraj z jak najlepszej strony. Pomimo, że to stosunkowo niewielka wyspa, to zawsze w rozmowach i emailach pojawia się zasadnicze pytanie, co warto zobaczyć na Sri Lance?
Sri Lanka ma wiele do zaoferowania: przepiękne parki narodowe, intensywnie zielone centrum wyspy porośnięte plantacjami herbaty, przyjemne złote plaże południa, interesujące zabudowania sakralne oraz niesamowitą gościnność i domowe jedzenie.
Mając zaledwie trzy tygodnie, planowałem swój wyjazd skupiając się na tzw. standardzie. Postanowiłem, że na początku warto zobaczyć na Sri Lance jej część związaną z kulturą starożytną, później chciałem podziwiać przyrodę w parkach narodowych, aby na końcu poleniuchować na przyjemnych plażach na południu wyspy.
Atrakcje Sri Lanki, czyli co warto zobaczyć na Sri Lance
Co warto zobaczyć na Sri Lance? Poniższa lista i punkty na trasie będą pomocne przy planowaniu własnego wyjazdu.
Pokaż 2012 Sri Lanka na większej mapie
Spis treści
- 1 Atrakcje Sri Lanki, czyli co warto zobaczyć na Sri Lance
- 2 Noclegi i jedzenie u lokalnych rodzin.
- 3 Historyczne miasta i ich ruiny.
- 4 Świątynia Zęba (Temple of the Sacred Tooth Relic) w Kandy.
- 5 Pinnawala Elephant Orphanage – sierociniec dla słoni
- 6 Nocna pielgrzymka na Adam’s Peak.
- 7 Plantacje herbaty w okolicach Lipton’s Seat.
- 8 Safari w Yala National Park.
- 9 Spacer po Sinharaja Forest Reserve.
- 10 Kopalnia szafirów w Ratnapurze.
- 11 Egzotyczne plaże.
Noclegi i jedzenie u lokalnych rodzin.
Jest to chyba najważniejszy element wyjazdu na Sri Lankę. Należy spać i jeść u miejscowych rodzin zamiast w restauracjach i hotelach przygotowanych specjalnie pod turystów. Wygląda to tak, że rodzina ma swój dom, w którym normalnie mieszka, gdzie jeden, dwa lub kilka pokoi wynajmuje dla odwiedzających. W takim miejscu ma się poczucie, że na tę parę dni staje się członkiem ich rodziny. Nie ma się wrażenia relacji klient – przedsiębiorca.
Często można poprosić o przygotowanie jakiegoś posiłku, który Pani domu przygotuje w swojej kuchni. Często nie ma tu menu, tylko wcześniej ustalacie między sobą, co można zjeść. Jedzenie jest domowe, pyszne i autentyczne. Dodatkowo można podglądnąć do kuchni jak jest przyrządzane, zapytać o przepisy i o porady. Gorąco polecam, bo na Sri Lance praktycznie wszędzie gdzie byłem, istniała taka możliwość.
Historyczne miasta i ich ruiny.
Coś dla miłośników ruin, zabytków, budowli sakralnych. Nie ma tego za wiele na wyspie, jednak każde z tych miejsc ma swoją odrębną historię, wygląd i stan, w jakim obecnie się znajduje. Najważniejsze to dać sobie trochę czasu, aby powoli i nieśpiesznie chłonąć klimat danego miejsca.
Anuradhapura to duże miasto z licznymi zabudowaniami (Ewa pokazuje jak można zwiedzić Anuradhapurę nie kupując biletu), malutkie, lecz bardzo klimatyczne ruiny w Mihintale, bardzo znane i popularne jaskinie Rock Temple w Dambulla, ruiny pałacu w Polonnaruwa oraz jedna z najsłynniejszych, czyli lwia skała zwana Sigiriya. Każdy może wybrać coś dla siebie.
Świątynia Zęba (Temple of the Sacred Tooth Relic) w Kandy.
Niewielka, ale bardzo ciekawa budowla w samym centrum Kandy. Piękna świątynia, którą należy odwiedzić tuż po zachodzie słońca, gdy odziani w białe szaty bębniarze zaczynają wybijać rytmiczne dźwięki na wielkich bębnach, gdy następuje odsłonięcie największej relikwii Buddy, dodają uroku.
Pinnawala Elephant Orphanage – sierociniec dla słoni
Podobno atrakcja turystyczny nr 1 na Sri Lance. Kilkadziesiąt słoni z różnym życiorysem zostało przeniesionych do tego miejsca, gdzie obecnie prowadzą bardzo regularny tryb życia. Kąpiel w rzece, przemarsz przez wioskę, jedzenie, odpoczynek i taki cykl powtarzany jest kilka razy dziennie. Jeżeli ktoś chce zobaczyć słonia z bardzo bliska, bez żadnych krat to tutaj jest to możliwe.
[Uaktualnione] Każdy musi sobie sam odpowiedzieć na pytanie, czy wspiera tego typu inicjatywy, gdyż są doniesienia, że dochodzi tam do złego traktowania zwierząt, np. Born Free oraz komentarze pod tym wpisem.
Nocna pielgrzymka na Adam’s Peak.
Cel pielgrzymki wielu osób. Góra słynie ze swojego trójkątnego cienia, który rzuca o wschodzie słońca na dywan chmur wypełniających okoliczne doliny. Na szczycie odbywa się o poranku ceremonia religijna przy dźwiękach bębnów. Interesujące doświadczenie wchodzenia po nocy, aby zdążyć na pierwsze promienie słońca będąc na wierzchołku.
Plantacje herbaty w okolicach Lipton’s Seat.
Sri Lanka słynie z doskonałej herbaty, która pochodzi z plantacji herbaty położonych wysoko w górach, która nadal ręcznie jest zbierana przez sympatyczne Tamilki. Okolice Nuwara Eliya, Ella, Haputale to zagłębia pięknych plantacji, które można podziwiać z okien malowniczego pociągu, lecz według mnie najlepiej wybrać się na spacer od samej fabryki Dambatenne Tea Factory na szczyt Lipton’s Seat. Widoki zapierają dech w piersiach.
Safari w Yala National Park.
Nigdy nie byłem w Afryce na safari, lecz już teraz wiem, że koniecznie muszę się tam wybrać. To, czego doświadczyłem w parku Yala to tylko przedsmak. Wspaniale jest móc podziwiać zwierzynę w naturalnym środowisku. Szkoda, że trzeba to robić z pokładu samochodu terenowego, lecz obszar parku jest zbyt duży, aby wybrać inną formę transportu. Podziwialiśmy słonie, bawoły, ptaki, krokodyle i coś, co nie zawsze się trafia, czyli lamparta. Warto pojechać tam o wschodzie słońca.
Spacer po Sinharaja Forest Reserve.
Dobry przewodnik to podstawa. On jest naszymi oczami, uszami i chodzącą encyklopedią. Jest w stanie zobaczyć coś, czego my sami nie dostrzeżemy, usłyszeć i zidentyfikować coś, co byśmy przeoczyli i najważniejsze wytłumaczy i opowie o różnych właściwościach roślin. Pokaże, z której rośliny otrzymamy szampon do włosów, której używa się do barwienia rzeczy, którą będziemy się leczyć jak zaboli nas brzuszek, a co jest dobre na skaleczenie. Spacer po pierwotnym lesie tropikalnym spodoba się każdemu.
Kopalnia szafirów w Ratnapurze.
Sri Lanka słynie z pięknych szafirów. Jest tu całe mnóstwo kopalni, gdzie górnicy ręcznie, bez specjalistycznego sprzętu, kopią szyby i przeczesują pod ziemią lokalne złoża w poszukiwaniu drogocennych kamieni. Praca ciężka i niebezpieczna, ale dobrze opłacana jak ma się szczęście. Możliwość zejścia pod ziemię po prowizorycznych bambusowych drabinach, uważając na zwisające elektryczne kable, po kolana w wodzie i zobaczenie warunków ich pracy było jednym z ważniejszych momentów mojego wyjazdu.
Egzotyczne plaże.
Delikatny piasek, dookoła palmy, ciepła woda. Kto nie lubi w takich warunkach leżeć na plaży temu Tangalle, Mirrisa lub Unawatuna się nie spodoba. Jednak miłośnicy plażowania będą zadowoleni, a dodatkowo ci, którzy lubią surfować to koniecznie powinni wybrać się na plażę w Unawatuna, a miłośnicy fortów wybiorą się na niedaleką wycieczkę do okolicznego Galle. Nie będą zawiedzeni. Mi się podobała najbardziej plaża w Tangalle, bo była praktycznie tylko dla mnie.
Czy już wiecie, co warto zobaczyć na Sri Lance? A może macie jakieś inne miejsca, które trzeba poznać? Chętnie się dowiem, ponieważ sądzę, że jeszcze nie raz zawitam na tej pięknej wyspie. Lankijczycy mają w sobie coś, co przyciąga i powoduje, że chce się tam wrócić.
Jak już wybierzecie miejsca, które najbardziej Wam się spodobały, to zajrzyjcie na stronę, gdzie zamieściłem wszystkie informacje praktyczne dotyczące Sri Lanki, które były dla mnie ważne przed, w trakcie i po wyjeździe.
PS. Moja podróż na Sri Lankę odbyła się w terminie 25.02.-18.03.2012. Zapraszam do zapoznania się z wpisem Sri Lanka – zapiski z podróży, który jest relacją pisaną na gorąco w trakcie podróży oraz do wpisu Sri Lanka informacje praktyczne: ceny, pieniądze, wiza, noclegi, gdzie znajdziecie wiele przydatnych informacji przydatnych do zaplanowania swojej podróży.