Sigiriya – magiczna Lwia Skała
Wiele osób uważa, że Sirigiya nazywana popularnie Lwią Skałą, to jedna z najczęściej odwiedzanych atrakcji turystycznych na Sri Lance. Widoczna z daleka, prawie 200 metrowej wysokości, magmowa skała na szczycie której znajdują się pozostałości mitycznego pałacu. Widnieje na większości pocztówek wysyłanych ze Sri Lanki, jednak co stanowi o wyjątkowości i popularności tego miejsca?
Naukowcy spierają się czym dokładnie była Sirigiya. Jedni twierdzą, że był to kompleks pałacowo-obronny wybudowany na polecenie ówczesnego króla Kassapa, a drudzy, że to posiadłość klasztorna zamieszkiwana przez mnichów dużo przed panowaniem wspomnianego władcy.
Jednak legenda dotycząca synów króla Dhatusena jest na tyle ciekawa, że przytoczę tę mityczną opowieść, gdyż wolę wierzyć w baśniowość legendy niż w aktualne doniesienia archeologów.
Jak wiele takich podań i to dotyczy walki o władzę. Dhatusen miał dwóch synów: starszego Mogallana, który był prawowitym następcą tronu oraz młodszego Kassapę. W 473 roku młodszy syn zgładził panującego króla. Podczas zamieszek Mogallan w trosce o swoje życie zbiegł z ojczyzny do Indii, a niebezpieczny Kassapa mianował się królem. Jednak po udanym przewrocie bał się, że pewnego dnia przyjedzie jego starszy brat i będzie chciał pomścić ojca oraz odebrać dla siebie tron. Dlatego też postanowił przenieść ówczesną stolicę państwa z Anuradhapura do Sigiriya, zarządził budowę swojego pałacu i kompleksu obronnego na szczycie Lwiej Skały. Całość budowli zawierała spichlerze, zbiorniki na wodę i wiele innych fortyfikacji, które miały zabezpieczyć władcę podczas potencjalnego zagrożenia.
Mogallan przygotowywał się przez prawie 18 lat, aby ostatecznie ruszyć na swojego brata i usunąć go z tronu, co udało się osiągnąć w 491 roku.
Obecnie zachowało się niewiele z tamtego okresu. Każdy, kto słyszał o tej atrakcji, kojarzy dwa elementy: olbrzymie lwie pazury, które są jedyną pozostałością wielkiego lwa strzegącego dostępu do szczytu skały oraz piękne, dobrze zachowane i mocno kontrowersyjne freski ukazujące kobiety w negliżu. Prawdopodobnie przedstawiają one kochanki króla. Kassapa wykazał się dużą odwagą zamawiając portrety kobiet o gołych torsach, gdyż pamiętajmy, że to kraj buddyjski, gdzie wierni powinni wyzbywać się cielesnych żądz. Naukowcy podają, że malowideł było ponad 500 i rozciągały się na obszarze o wymiarach 140 x 40 metrów, lecz do dnia dzisiejszego zostało ich niewiele.
Pomimo wysokiej ceny biletu to Sigiriya jest godne polecenia. Spokojna, poranna włóczęga ścieżkami położonymi u podnóża skały jest bardzo interesującym doznaniem. Możliwość wspięcia się po licznych schodach na szczyt skały dostarcza niesamowitych widoków, a dodatkowo po drodze mamy możliwość obserwacji doskonałych fresków.
Sigiriya informacje praktyczne
O atrakcyjności tego miejsca może także świadczyć koszt biletu – 30$ od osoby. Rozumiem, że Sigiriya jest na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, że to ważne, cały czas czynne stanowisko archeologiczne, ale tak wysoka kwota za wstęp to lekka przesada.
Wiele osób poleca nocleg w licznych guesthousach dookoła Lwiej Skały, ja natomiast przyjechałem tutaj jednym z pierwszych autobusów z Dambuli (30 LKR). Ważne jest, aby móc odwiedzić Sirigiya jeszcze przed największym słońcem, gdyż szczyt skały pozbawiony jest jakichkolwiek zacienionych miejsc i w okolicach południa robi się tu bardzo gorąco.
PS. Moja podróż na Sri Lankę odbyła się w terminie 25.02.-18.03.2012. Zapraszam do zapoznania się z wpisem Sri Lanka – zapiski z podróży, który jest relacją pisaną na gorąco w trakcie podróży oraz do wpisu Sri Lanka informacje praktyczne: ceny, pieniądze, wiza, noclegi, gdzie znajdziecie wiele przydatnych informacji przydatnych do zaplanowania swojej podróży.