Rajd OFF-Road – czyli but i do przodu
Pobudka w środku nocy, za oknem solidny mróz, podjeżdża Stacha „Potwór” (moja potoczna nazwa na specjalnie przystosowany pojazd do ciężkiego terenu na rajd off-road), w którym to samochodzie będę pasażerem… jedziemy na umówioną lokalizację, aby spotkać się z pozostałymi. Co chwilę, ku zdziwieniu nocnych klientów stacji benzynowej, podjeżdża coraz to większy samochód z dziwnymi elementami na wyposażeniu… Wyjeżdżamy za miasto czytaj więcej …