Dolina Śmierci, czyli słynna Death Valley w USA

O Dolinie Śmierci (Death Valley) w USA słyszał chyba każdy. To najgorętsze miejsce na Ziemi słynące z niesamowitych widoków, kolorowych formacji skalnych oraz bezkresnych, solnych krajobrazów. To także jeden z największych parków narodowych USA więc trzeba dobrze zaplanować swoją wizytę, aby zobaczyć najciekawsze miejsca. Dolina Śmierci potrafi zaskoczyć i na pewno spodoba się każdemu.

Wizytę w parku narodowym Death Valley (Dolina Śmierci) zdecydowanie warto rozpocząć w Visitor Center. Tutaj zakupicie, oczywiście jeżeli jeszcze nie macie biletu wstępu lub rocznej karty, porozmawiacie z pracownikami o panujących warunkach w parku i prognozie pogody, a także otrzymacie darmowe broszury informacyjnych i mapki.

Dolina śmierci – atrakcje, których nie można pominąć

Dolina Śmierci oferuje wiele różnych atrakcji. Nie byliśmy we wszystkich możliwych miejscach w Dolinie Śmierci, dlatego opiszę tylko te, które odwiedziliśmy i które wywarły na nas największe wrażenie.

Dolina Śmierci, czyli Death Valley National Park

Podobno nazwa Dolina Śmierci (Death Valley) wywodzi się jeszcze z końcówki XIX w., gdy pionierzy tych terenów, poszukiwacze złota przemierzający te szlaki, zaginęli zimą w 1849-50 roku. Strażnicy parku podają, że ostatecznie zmarł tu tylko jeden z pionierów, ale podobno wszyscy zakładali, że tu umrą. Cała grupa wędrowców została uratowana przez Williama Lewis Manly i Johnego Roger, którzy skutecznie wyprowadzili ich z tych trudnych terenów. Historia The Lost ’49ers podaje, że gdy już wychodzili, jeden z mężczyzn miał się odwrócić i powiedzieć: „Żegnaj, Dolino Śmierci”. Cała, interesująca i trudna historia jest dostępna tutaj -> The Lost ’49ers.

Dolina Śmierci słynie przede wszystkim z najwyższych temperatur zanotowanych na Ziemi. Rekordowy odczyt był 10 lipca 1913 roku w Furnace Creek Ranch i wynosił 57°C (134°F). To także najbardziej suche miejsce na ziemi, a także najniżej położone w Ameryce Północnej.

Dolina Śmierci – Zabriskie Point

Zabriskie Point to jeden z najbardziej ulubionych punktów widokowych pośród fotografów. Miejsce to zostało nazwane na cześć Christiana Zabriskiego, który był prezesem firmy Pacific Coast Borax Company wydobywającej w okolicy boraks. Jeżeli napiszę, że to niesamowite miejsce, to nie odda tego, czym jest faktycznie. To przepiękny punkt widokowy, z którego możemy podziwiać przepiękną, różnokolorową panoramę. Nie mogliśmy się napatrzeć i skończyć robić zdjęcia. Dookoła rozpościera się krajobraz w odcieniach brązu i palety żółtego koloru. Niesamowite liczne żłobienia, spękania i strome wzgórza powstały w wyniku działania wody, a także wysokich temperatur. Z Zabriskie Point widać charakterystyczny szczyt Manly Beacon, który można zobaczyć z bliska, idąc przepięknym szlakiem Golden Canyon – Gover Gulch Loop. Stąd też startuje Badlands Loop Trail, którym możemy dojść aż do wspomnianego szlaku. Jeżeli się dobrze przyjrzymy, to w oddali zauważymy białe solniska, a w tle Góry Panamint.dolina śmierci death valley Zabriskie Point, dolina śmierci death valley Zabriskie Point dolina śmierci death valley Zabriskie Point dolina śmierci death valley Zabriskie Point dolina śmierci death valley Zabriskie Point dolina śmierci death valley Zabriskie Point dolina śmierci death valley Zabriskie Point dolina śmierci death valley Zabriskie Point dolina śmierci death valley Zabriskie Point dolina śmierci death valley Zabriskie Point dolina śmierci death valley Zabriskie Point dolina śmierci death valley Zabriskie Point

Dolina Śmierci – trekking Golden Canyon – Gover Gulch Loop

Jeżeli spodobały Wam się widoki z Zabriskie Point i lubicie chodzić, to koniecznie musicie wybrać się na wycieczkę pętlą Golden Canyon – Gover Gulch Loop. To dosyć łatwy szlak prowadzący przez Golden Canyon i Gover Gulch o długości ok. 8,5 km. Przejście zajęło nam ok. 2,5 godziny. Jego najciekawszym miejscem są okolice wspomnianej góry Manly Beacon, gdzie kolorowe wzgórza i przepiękne, kolorowe krajobrazy macie na wyciągnięcie ręki. To wspaniała trasa, którą warto się przejść, bo widoki wynagradzają każdy trud.

death valley golden canyon gover gulch loop Manly Beacon
Death Valley. Pętla Golden Canyon i Gover Gulch.

Dolina Śmierci – Artists Palette i Artists Drive Scenic Loop

Artists Drive Scenic Loop to jednokierunkowa, dosyć kręta droga o długości ok. 14 km. Droga wije się niczym wąż pośród różnokolorowych skał i niesamowitych widoków. Czasami będziemy pokonywali dosyć strome podjazdy i zjazdy. Znów możemy podziwiać liczne poszarpane i popękane krajobrazy wzgórz. W wielu miejscach warto się zatrzymać, aby podejść na punkty widokowe przy parkingu. Obowiązkowym punktem jest Artists Palette skąd rozpościera się przepiękna panorama na okoliczne góry. Teren ten wygląda jakby ktoś „rozlał” trochę farb po okolicznych górach. Możemy tu dostrzec kolory wprost z palety jakiegoś malarza: czerwony, pomarańczowy, żółty, niebieski, różowy i zielony. W rzeczywistości to osady wulkaniczne bogate w tlenki żelaza i chlorytu.dolina śmierci artists drive scenic loop death valley np dolina śmierci artists drive scenic loop death valley np dolina śmierci artists drive scenic loop death valley np Artists Palette dolina śmierci artists drive scenic loop death valley np dolina śmierci artists drive scenic loop death valley np Artists Palette

Dolina Śmierci – Badwater Basin, czyli najniższy punkt w Ameryce Północnej

GPS od dłuższego czasu pokazuje ujemną wysokość nad poziomem morza. Po kilku kilometrach dojeżdżamy do najniżej położonego punktu w Ameryce Północnej. Badwater Basin znajduje się na 86 metrów poniżej poziomu morza. Dookoła, jak okiem sięgnąć, widzimy śnieżnobiały teren o powierzchni ponad 518 km2. Koniecznie trzeba mieć tu dobre okulary, bo odbijające od tej powierzchni słońce, jest bardzo ostre. Jeżeli podejdziemy bliżej, to zobaczymy, że podłoże wcale nie jest śnieżnobiałe, a mocno brudne i zanieczyszczone pyłem.

Historia nazwy Badwater Basin jest dosyć ciekawa. Podobno muł jednego z geodetów nie chciał pić wody pochodzącej z okolicznych źródeł. Woda nie była „zła” („bad” znaczy „zły”), tylko była bardzo słona. W wodach Badwater Basin występuje endemiczny ślimak. Kiedyś ten teren był dnem śródlądowego jeziora Lake Manly, które dawno temu wyparowało, pozostawiając po sobie sól.
Na miejscu możemy przespacerować się po dnie tego jeziora. Sól charakterystycznie skrzypi pod butami, a odbijające się w białej tafli, słońce mocno razi. Tutaj odczuwalna temperatura jest jeszcze wyższa, a w oddali widać warstwę rozgrzanego powietrzna nad horyzontem. Niestety nie udało nam się zaobserwować pięknych geometrycznych kształtów uformowanych przez sól. Pewnie trzeba by było poszukać w innym miejscu, gdzie nie przybywa tak dużo turystów.dolina śmierci death valley badwater basin dolina śmierci death valley badwater basin dolina śmierci death valley badwater basin dolina śmierci death valley badwater basin dolina śmierci death valley badwater basin dolina śmierci death valley badwater basin dolina śmierci death valley badwater basin dolina śmierci death valley badwater basin

Dolina Śmierci informacje praktyczne

Dolina Śmierci znajduje się w Death Valley National Park. Aby wjechać na teren parku, należy posiadać bilet wstępu 30$, który można kupić w Visitor Center lub w automatach znajdujących się przed wjazdem do parku. Drugą opcją, opłacalną zwłaszcza dla osób, które zamierzają odwiedzić kilka parków narodowych w USA, to zakup rocznej karty wstępu za 80$. Szczegóły opisałem w artykule Jak zwiedzać parki narodowe USA. Od strażnika dostaliśmy dodatkową kartę parkingową, którą należało położyć w samochodzie w widocznym miejscu, aby spokojnie parkować w dolinie.

Pamiętajcie, że tu naprawdę jest bardzo gorąco. Dlatego planujcie odwiedziny Doliny Śmierci możliwie wcześnie rano lub późnym popołudniem. Nie ma niczego przyjemnego w zwiedzaniu, gdy musicie uciekać przed falami gorąca do klimatyzowanego samochodu. Wybierając się do Doliny Śmierci, należy obowiązkowo wziąć ze sobą duże zapasy wody, nakrycie głowy i okulary przeciwsłoneczne, a także upewnić się, że klimatyzacja działa wzorowo. Warto mieć zatankowany do pełna samochód (okoliczne stacje są dosyć drogie). W wielu miejscach nie ma zasięgu telefonu komórkowego. Przejazd przez bezkresne krajobrazy Doliny Śmierci bywa stresujący. Zwłaszcza gdy na horyzoncie nie ma nikogo, brak zasięgu telefonów, a widzisz, jak z każdym kilometrem temperatury wzrastają powyżej 40 stopni. Nie chcesz, aby nagle zepsuł ci się samochód w takim miejscu.

PS. Cała nasza podróż po zachodnim wybrzeżu USA: Zachodnie wybrzeże USA cz.1: Death Valley, Sequoia &Kings Canyon National Park, Grand Canyon oraz Zachodnie wybrzeże USA cz.2: Monument Valley, Arches, Bryce Canyon, Zion, Valley of Fire.

Newsletter

Podobał Ci się artykuł i zdjęcia? Chcesz być zawsze na bieżąco i jako pierwsza/y otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu? Zapisz się do newsletter'a. Obiecuję zero spam'u

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobają Ci się artykuły i zdjęcia?

Chcesz być zawsze na bieżąco?
Chcesz jako pierwsza/y otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu? Zapisz się na newsletter. Obiecuję zero spam'u